fot. www.imdb.com

Jeździec bez głowy, czyli horror z 1999 roku w reżyserii Tima Burtona, doczeka się kolejnej wersji. Reboot filmu dokona się pod okiem scenarzystki i reżyserki, Lindsey Anderson Beer. Czy te dwa dzieła będą podobne, czy też może twórczyni filmowa ma swój oryginalny plan na tę historię?

Jeździec bez głowy: nowa odsłona filmu będzie podobna do wersji Tima Burtona?

Lindsey Beer podjęła się wyzwania stworzenia nowej wersji produkcji, która należy do jednej z "perełek" w filmowym dorobku Tima Burtona. Kobieta zdradziła w wywiadzie dla TheWrap kilka szczegółów na temat tego, jak potoczy się ta kultowa historia pod okiem reżyserki. Artystka wyjawiła, że będzie słuchać przede wszystkim swojej intuicji. 

Zobacz także:

-

Monica Bellucci i Tim Burton na czerwonym dywanie. To ich pierwsze publiczne wyjście

-

Spoilery

Gnijąca panna młoda: Tim Burton inspirował się przerażającą żydowską opowieścią ludową?

Na razie niewiele wiadomo o filmie - jego obsada oraz planowana data premiery owiane są tajemnicą. Pomysł na stworzenie nowej wersji horroru powstał jeszcze w 2022 roku, co może świadczyć o tym, że Beer ma już na niego pewien bardziej szczegółowy plan. W 1999 roku w Ichaboda Crane'a mistrzowsko wcielił się Johnny Depp. Wkrótce zapewne dowiemy się, jakiego będzie miał następcę, a może aktor powróci do roli sprzed lat?

Lindsey Beer ma doświadczenie w remake'ach, ponieważ już wcześniej odtworzyła znaną wszystkim historię nawiedzonego cmentarza w filmie Smętarz dla zwierzaków: początki. Niestety produkcja, która miała premierę we wrześniu 2023 roku, nie przyjęła się za dobrze i na razie ma słabe oceny od widzów.

Film Jeździec bez głowy z 1999 roku można oglądać na platformie Disney+.

Johnny Depp - role w filmach Tima Burtona

fot. materiały prasowe