Judi Dench szczerze o problemach ze wzrokiem. 'Już nic nie widzę'
Judi Dench już od lat zmaga się z problemami ze wzrokiem. W udzielonym pod koniec 2025 roku wywiadzie zdobywczyni Oscara wróciła do tematu swojego schorzenia przyznając, że na przestrzeni lat jej wzrok niestety znacznie się pogorszył.
fot. Warner Bros.
Judi Dench (Belfast, Czekolada, Powiernik królowej, Notatki o skandalu) jest uważana za jedną z najwybitniejszych brytyjskich aktorek. Ma na swoim koncie między innymi siedem nominacji do Oscara. W 1999 roku zdobyła tę prestiżową statuetkę w kategorii Najlepsza aktorka drugoplanowa za rolę królowej Elżbiety w filmie Zakochany Szekspir. 90-latka po raz ostatni pojawiła się na ekranie w produkcji Alleluja z 2022 roku, w której wcieliła się w Mary Moss. Niewykluczone, że za jakiś czas postanowi przejść na aktorską emeryturę ze względu na swoje problemy ze wzrokiem.
Judi Dench wyznała, że prawie straciła wzrok
Judi Dench już od dawna cierpi na zwyrodnienie plamki żółtej oka, które powoduje niewyraźne widzenie i jest częste u osób po 50. roku życia. Aktorka przestała ukrywać swoje schorzenie już w 2012 roku. Okazuje się, że od tamtej pory specjaliści niestety nie byli w stanie jej pomóc. Pod koniec listopada 2025 roku Judi Dench rozmawiała z Ianem McKellenem podczas wywiadu dla ITV News. Wyznała wtedy, że jej wzrok na przestrzeni lat pogorszył się tak bardzo, że z trudem rozpoznaje twarze:
Ian McKellen żartobliwie zapytał wtedy swojej koleżanki z planu, czy podchodzi do obcych ludzi na ulicy i mówi im, że dobrze ich widzieć. Judi Dench wyraźnie to rozśmieszyło i odpowiedziała, że ''tak, czasami''. Nie był to pierwszy raz, kiedy aktorka udowodniła, że podchodzi do swoich problemów ze wzrokiem z dystansem. Podczas wywiadu w podcaście Fearless, którego udzieliła w styczniu 2025 roku, wyznała:
Wspomniany wywiad Judi Dench z Ianem McKellenem możecie zobaczyć poniżej:
Źródło: ITV News / Fearless