K-popowe łowczynie demonów: Novak Djokovic pokazał swój taniec inspirowany filmem po meczu. Jest wideo
Film K-popowych łowczynie demonów stał się wielkim hitem na Netflixie. Wygląda na to, że do grona fanów tej animacji dołączył nawet Novak Djokovic. Znany tenisista postanowił pochwalić się przed kamerami tym, że nauczył się choreografii z filmu. Wideo tego momentu stało się viralem.


Dostępny na Netflixie film K-popowe łowczynie demonów opowiada o członkiniach fikcyjnego zespołu HUNTR/X. W przerwach między koncertami na pełnych stadionach Rumi, Mirze i Zoey korzystają ze swoich tajemnych mocy, aby chronić fanów przed nadnaturalnymi zagrożeniami. Wspólnie muszą też zmierzyć się z największym dotąd wrogiem, czyli demonicznym boysbandem, który podszywa się pod ich konkurencję – grupę Saja Boys. Ta historia gwiazd K-popu stała się tak ogromnym hitem na platformie, że pokonała wszystkie tytuły stricte kinowe, zajmując 1. miejsce w box office z wynikiem 18 milionów dolarów. Co ciekawe, jest to pierwszy przypadek w historii, kiedy produkcja Netflixa osiągnęła tak wielki sukces.
Wygląda na to, że do fanów K-popowych łowczyń demonów należy Novak Djokovic. Serbski tenisista nauczył się nawet układu tanecznego z filmu, który zaprezentował podczas wywiadu po jednym ze swoich meczów.
Novak Djokovic zatańczył jak w K-popowych łowczyniach demonów
Córka Novaka Djokovica - Tara - może być z niego dumna. To właśnie jej zadedykował taniec niczym z filmu K-popowe łowczynie demonów, który zaprezentował niedługo po swoim zwycięstwie w ćwierćfinale US Open. Djokovic przyznał, że to właśnie jego 8-letnia córka nauczyła go choreografii. Zdradził też, że postanowi zatańczyć na oczach kamer, aby jego ta się uśmiechnęła, oglądając nagranie z jego świętowania w mediach społecznościowych. Film szybko stał się tam viralem, trafiając między innymi na profil na Facebooku amerykańskiej stacji ESPN. Odtworzono go tam ponad 5 milionów razy.
Choreografię z K-popowych łowczyń demonów w wykonaniu Novaka Djokovica możecie zobaczyć poniżej:
Źródło: Facebook: ESPN

