Michael Imperioli chce, aby dewoci i homofobiczni widzowie mieli zakaz oglądania jego projektów. Wydał kolejne oświadczenie

Michael Imperioli wytłumaczył znaczenie swojego wpisu na temat dewotów i homofobicznych widzów.

Autopromocja

Autopromocja

Michael Imperioli wytłumaczył znaczenie swojego wpisu na temat dewotów i homofobicznych widzów.

Reklama

Klaudia Woźniak 5 lipca 2023 o 14:34

Tagi: Michael Imperioli

Klaudia Woźniak 5 lipca 2023 o 14:34

Tagi: Michael Imperioli

fot. HBO

Reklama

Michael Imperioli (Rodzina Soprano, Biały Lotos) niedawno podzielił się na swoim profilu na Instagramie wpisem, w którym stwierdził, że dewoci oraz homofobiczni widzowie powinni mieć zakaz oglądania jego projektów, gdyż nie zgadza się z dyskryminacją osób należących do społeczności LGBT+. Aktor odniósł się do decyzji Sądu Najwyższego w USA. W piątek 30 czerwca sąd uznał, że projektantka stron internetowych, Lorie Smith, nie poniesie konsekwencji za to, że odmówiła wykonania zlecenia osobom ze społeczności LGBT+, ze względu na swoje przekonania religijne. Wpis Michaela Imperioli wywołał spore kontrowersje, przez co aktor postanowił sprostować swoje słowa.

Michael Imperioli: sprostowanie o wpisie o dewotach i homofobach

We wtorek 4 lipca 2023 roku Michael Imperioli opublikował na swoim Instagramie wpis odnośnie swoich słów na temat dewotów oraz homofobicznych widzów. Poprzedni post zniknął już z profilu aktora. Portal The Hollywood Reporter przypomniał jego treść, która brzmiała następująco:

Postanowiłem zabronić dewotom i homofobom oglądania Rodziny Soprano, Białego Lotosu, Chłopców z ferajny i jakiegokolwiek innego filmu lub serialu telewizyjnego, w którym grałem. Dziękuję Sądowi Najwyższemu, że pozwolił mi dyskryminować i wykluczać tych, z którymi się nie zgadzam i którym jestem przeciwny.

Zobacz także:

Stanley Tucci, Tom Hanks i Zachary Quinto o rolach homoseksualnych mężczyzn. Czy powinni je grać również heteroseksualiści?

Rodzina Soprano - najlepsze postacie z serialu. Ranking, na jaki fani czekali

Michael Imperioli wydał oświadczenie w sprawie wpisu, ponieważ niektórzy internauci nie zrozumieli jego ironii. Aktor sprostował swoje słowa twierdząc, że jego wpis był satyrycznym i symbolicznym podejściem do wyżej wspomnianej decyzji Sądu Najwyższego. Zapewnił również, że jest przeciwko mowie nienawiści:

Po tym, jak odrzuciłem zaproszenia do różnych programów informacyjnych, pomyślałem, że najlepiej będzie po prostu wyjaśnić to tutaj. Ten wpis był satyrycznym i symbolicznym podejściem do tego, dokąd dyskryminujące decyzje Sądu Najwyższego prowadzą nasz naród, czyli do całkowitego podziału i prawdopodobnie do jeszcze gorszych rzeczy. Wierzę w wolność religijną, wolność słowa i prawo jednostki do bycia szczęśliwym. Wierzę również w rozdział kościoła od państwa, zgodnie z Pierwszą poprawką. Wierzę, że wszyscy ludzie bez względu na swoją rasę, religię, kolor skóry, wyznanie, płeć lub orientację seksualną mają prawo do wolności, równości, praw i ochrony zgodnie z prawami naszego narodu. Stanowczo sprzeciwiam się też nienawiści, uprzedzeniom i bigoterii. Od zawsze to robiłem. Niektórzy ludzie nie zrozumieli mojej ironii, więc postanowiłem wyrazić się bardziej jasno. W każdym razie wpis z pewnością dotarł do większości i spełnił swoje zadanie. Koniec historii.