Pedro Pascal ma swój ulubiony zespół muzyczny. To grupa, która przeszła do historii rocka
Pedro Pascal znowu dał się poznać od bardziej prywatnej strony, tym razem opowiadając o muzyce, która od lat mu towarzyszy. W najnowszym wywiadzie ujawnił swój ulubiony utwór zespołu, do którego ma szczególny sentyment, a jego historia pokazuje, że to coś więcej niż chwilowa fascynacja.
Pedro Pascal znowu dał się poznać od bardziej prywatnej strony, tym razem opowiadając o muzyce, która od lat mu towarzyszy. W najnowszym wywiadzie ujawnił swój ulubiony utwór zespołu, do którego ma szczególny sentyment, a jego historia pokazuje, że to coś więcej niż chwilowa fascynacja.

Pedro Pascal, znany z ról w hitowych serialach, nie krył swojej sympatii do brytyjskiej muzyki rockowej. Niejednokrotnie w wywiadach aktor wspominał o swoim sentymencie do klasycznych brzmień, a teraz ponownie dał temu wyraz. Podczas ostatniej rozmowy z BBC, promując film Fantastyczna Czwórka: Pierwsze kroki, został zapytany o ulubiony zespół muzyczny. Pascal bez chwili zawahania wskazał na grupę rockową, której początki sięgają 1976 roku.
Pedro Pascal wskazał ulubiony kawałek zespołu The Cure
W trakcie najnowszego wywiadu Pedro Pascal został zapytany o swój ulubiony utwór zespołu, który darzy szczególnym sentymentem. Aktor bez wahania wskazał na Just Like Heaven, czyli przebój kultowej brytyjskiej grupy The Cure. To właśnie ten singiel, pełen charakterystycznego brzmienia, nostalgii i emocji, ma dla niego szczególne znaczenie. W rozmowie przyznał też, że mimo ogromnej sympatii do zespołu i ich estetyki, sam nigdy nie należał do subkultury gotyckiej. Jak dodał chwilę później, trochę tego żałuje:
To jednak nie pierwszy raz, gdy Pedro Pascal publicznie dzieli się swoją muzyczną fascynacją. W listopadzie 2024 roku, podczas pracy na planie Fantastycznej Czwórkiw Wielkiej Brytanii, aktor został zauważony na koncercie The Cure w londyńskim klubie Troxy. Wraz z kolegą z planu, Ebonem Mossem-Bachrachem, tańczył do największych hitów zespołu, w tym do utworu Plainsong z 1989 roku. Chwilę później na jego profilu na Instagramie pojawiło się nagranie z tego wieczoru, opatrzone cytatem z tej samej piosenki. Swój sentyment do The Cure Pascal podkreślił również podczas londyńskiej premiery musicalu Evita, gdzie pojawił się w koszulce z grafiką okładki legendarnego singla Boys Don’t Cry. Trudno więc mówić o przypadkowej sympatii, gdyż aktor konsekwentnie pokazuje, że twórczość Roberta Smitha towarzyszy mu nie tylko na playlistach, ale i w ważnych momentach życia.
Źródło: BBC


