Aktor Rafał I. znany m.in. z Listów do M trafi do więzienia? Zapadł wyrok w jego sprawie
Wyrok skomentowała wiceprezeska Sądu Rejonowego w Olecku.
Wyrok skomentowała wiceprezeska Sądu Rejonowego w Olecku.
O sprawie aktora Rafała I. znanego między innymi z serii Listy do M. zrobiło się głośno już pod koniec 2023 roku. 42-latek został oskarżony m.in. o wymuszenie rozbójnicze, groźby i pobicie swojego byłego pracownika. Jeden z poszkodowanych w sprawie, Dawid K., zeznał, że w 2020 Rafał I. miał zastraszyć go na zapleczu swojego sklepu monopolowego w Gołdapi, po czym zmusić go do podpisania fikcyjnej umowy kredytowej. Były pracownik sklepu Rafała I. stwierdził też, że został dotkliwie pobity i trafił do szpitala z pękniętą czaszką i połamanym nosem, ponieważ nie uregulował długu, którego rzekomo miał nigdy nie zaciągnąć. W sprawę Rafała I. zaangażował się też Tomasz Oświeciński, do którego Dawid K. zwrócił się z prośbą o pomoc. Celebryta w rozmowie z Super Expressem wyznał, że powiedział swojemu znajomemu z branży: „Określ się, kim chcesz być - czy być aktorem, czy gangsterem. W świecie aktorskim na gangsterów miejsca nie ma”. Na początku czerwca 2024 roku Rafał I. usłyszał wyrok. Okazuje się, że może trafić do więzienia na półtora roku.
Aktor Rafał I. oskarżony. Usłyszał trzy zarzuty
Jak dowiedział się TVN24 Rafał I. 3 czerwca w Sądzie Rejonowym w Olecku został skazany na karę bezwzględnego więzienia. Jeśli wyrok w jego sprawie się uprawomocni, aktor spędzi w nim półtora roku. Rafałowi I. postawiono trzy zarzuty, o których w rozmowie z TVN24 wspomniała wiceprezeska Sądu Rejonowego w Olecku, Agnieszka Węglicka-Bogdan:
Sędzia przypomniała też, że Rafał I. już kiedyś został ukarany prawomocnym wyrokiem w zawieszeniu:
Przypominamy, że wcześniejszy wyrok w sprawie Rafała I. zapadł w czwartek 14 grudnia 2023 roku. Został on wtedy skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Został również zobowiązany do zapłacenia grzywny w wysokości 4 tysięcy złotych i pokrycia kosztów procesu. Ponadto otrzymał zakaz zbliżania się do Dawida K. na odległość mniejszą niż 50 metrów.
Dawid K. opisał zdarzenie z udziałem oskarżonego następująco:
Wszystko wskazuje na to, że dojdzie do odwołania w sprawie Rafała I. Jego adwokat przekazał portalowi Fakt, że skomentuje sprawę dopiero po zakończeniu postępowania w drugiej instancji.
Źródło: TVN24 / Fakt