Stranger Things: twórcy zdradzają, że żałują zabicia [SPOILER]. Dlaczego?
Bracia Duffer nie zawsze są zadowoleni ze swoich decyzji.
Bracia Duffer nie zawsze są zadowoleni ze swoich decyzji.
4. sezon serialu Stranger Things zadebiutował na platformie 27 maja 2022 roku. Nowe odcinki niezwykle popularnego serialu, okrzykniętego globalnym fenomenem, skupiają się ponownie na grupie nastolatków z Hawkins, które muszą zmierzyć się z nowym zagrożeniem z Drugiej Strony. Tym razem jest to Vecna, która jest o wiele bardziej przerażającym przeciwnikiem niż poprzednicy, bowiem uderza w psychikę swoich ofiar, zamiast atakować fizycznie.
Do obsady serialu dołączyli także nowi bohaterowie – między innymi Eddie (Joseph Quinn), który zdobył wielu fanów oraz Chrissy (Grace Van Dien). Choć para nie miała wielu scen razem, fani szybko zauważyli, że czuć między nimi wielką chemię.
Zobacz także:
Stranger Things – twórcy zdradzają, dlaczego żałują zabicia jednej z bohaterek
W wywiadzie dla portalu TVLine Matt Duffer wyznał, że zawsze zdarzają się aspekty, których żałują:
Jak dodał Ross Duffer, w rzeczywistości:
Tak więc los cheerleaderki i królowej Hawkins był przypieczętowany na długo przed tym, jak została nakręcona scena między Chrissy i Eddiem i na jaw wyszło, jak wspaniała jest między nimi chemia.
Matt Duffer zauważył:
Choć Chrissy nie dostała wiele czasu ekranowego w serialu Stranger Things, to niekoniecznie koniec współpracy Dufferów z Van Dien. Podobna sytuacja miała bowiem miejsce z Seanem Astinem, który wcielił się w Boba w 2. sezonie. Matt Duffer przyznał:
Stranger Things – 4. sezon
Od 27 maja 2022 roku na platformie Netflix można oglądać pierwszą część 4. sezonu serialu Stranger Things. Skupia się ona na losach bohaterów po bitwie o Starcourt. Przyjaciele z Hawkins zostają rozdzieleni, a licealne problemy tylko komplikują ich życie. Do tego dochodzi nowe niebezpieczeństwo z Drugiej strony, które zagraża ich miasteczku.
Druga część 4. sezony serialu Stranger Things zadebiutuje na Netflixie 1 lipca 2022 roku.
Źródło: tvline.com