fot. Netflix

Millie Bobby Brown 19 lutego 2023 roku skończyła 19 lat. Aktorka zadebiutowała w kultowym serialu Stranger Things w 2016 roku. Młoda gwiazda otrzymała pierwszoplanową rolę bohaterki znanej jako Jedenastka, która po wydostaniu się z tajemniczego laboratorium znalazła się w serialowym miasteczku Hawkins. To właśnie dzięki wcieleniu się w nową koleżankę także debiutującej na ekranie grupy przyjaciół, czyli Mike'a (Finn Wolfhard), Dustina (Gaten Matarazzo), Lucasa (Caleb McLaughlin) i Willa (Noah Schnapp), początkująca aktorka niewątpliwie skradła serca widzów. Jak zmieniała się w serialu przez lata?

Stranger Things - metamorfoza Millie Bobby Brown

Millie Bobby Brown udowodniła fanom hitowego serialu Stranger Things między innymi to, że nie ma nic przeciwko radykalnym zmianom swojego wizerunku. W celu odzwierciedlenia pacjentki szpitala, którą w 1. sezonie serialu była właśnie grana przez nią postać, aktorka zdobyła się na niezwykle odważny gest i naprawdę ogoliła swoją głowę na łyso. W kolejnych odsłonach produkcji braci Duffer, charakterystyczny wizerunek Jedenastki zmieniał się z sezonu na sezon. Co ciekawe, sama Millie Bobby Brown przez lata przeszła ogromną metamorfozę. Podczas jej wystąpienia na premierze 4. serii serialu Stranger Things na czerwonym dywanie, najbardziej różniły się włosy gwiazdy. Podczas uroczystości zorganizowanej przez Netflixa Millie Bobby Brown po raz pierwszy wystąpiła bowiem jako blondynka.

Zobacz także:

-

Stranger Things: Millie Bobby Brown RAPUJE podsumowanie 1. sezonu. To video to hit

-

Stranger Things - zwiastun posiada ukrytą wiadomość? Millie Bobby Brown i Finn Wolfhard o 4. sezonie

Serial Stranger Things jest dostępny na Netflixie.

Millie Bobby Brown - metamorfoza

fot. Netflix