fot. Netflix

Już 9 listopada 2022 roku na Netflixie zadebiutuje długo wyczekiwany 5. sezon serialu The Crown. Tym razem fabularyzowana seria o brytyjskiej rodzinie królewskiej skupi się na wydarzeniach z lat 90-tych. To właśnie wtedy w mediach nie brakowało tematu rozwodu króla Karola III oraz jego ówczesnej żony, Diany Spencer.  Okazuje się, że twórcy serialu nie pominęli również wątku, w którym obecny król miał prosić swoją matkę o to, aby ta przedwcześnie ustąpiła mu miejsca na tronie. Na wieść o fabule nowego sezonu przyjaciele monarchy wyrazili ostry sprzeciw. 

The Crown 5 - wątek króla Karola III w ogniu krytyki

Twórcy serialu The Crown w 5. sezonie swojego dzieła postanowili przedstawić wątek króla Karola III w sposób, który może niezbyt korzystnie odbić się na jego reputacji. Widzowie będą świadkami nie tylko jego głośnego rozwodu, ale też momentu, w którym monarcha miał błagać królową Elżbietę II o to, aby ta dla niego zrezygnowała ze swojego stanowiska. Co ciekawe, w fabularyzowanej produkcji Netflixa ma nie zabraknąć sceny, w której król Karol III będzie konsultował swoje plany z ówczesnym premierem Wielkiej Brytanii, Johnem Majorem. 

Zobacz także:

-

The Crown: romans Filipa w nowym sezonie? Królewscy eksperci są oburzeni

-

The Crown - zdjęcia z 5. sezonu. Tak wygląda nowa księżna Diana

W rozmowie z redakcją Daily Mail, przyjaciele króla Karola III stanęli w jego obronie, twierdząc, że twórcy serialu The Crown skrzywdzili monarchę, przedstawiając w 5. sezonie fikcję, która ma na celu jedynie zapewnienie widzom dramatycznego efektu w odcinkach. W związku z tym wezwali widzów do bojkotu serialu:

Co ciekawe, do wątku króla Karola III w 5. sezonie serialu The Crown odniósł się nawet sam były premier Wielkiej Brytanii. Sir John Major zapewnił, że jego spotkanie z monarchą przedstawione w jednym z odcinków w rzeczywistości nigdy nie miało miejsca:

W 5. sezonie serialu The Crown w króla Karola III wciela się Dominic West. Z kolei w księżną Dianę oraz królową Elżbietę II wcielają się Elizabeth Debicki oraz Imelda Staunton. Przypominamy, że serial Netflixa nie jest dokumentem na temat brytyjskiej rodziny królewskiej, a jedynie fabularyzowaną produkcją inspirowaną ich historią. Oznacza to, że nie wszystkie elementy fabuły wydarzyły się naprawdę. 

The Crown - jak zmieniała się obsada? 

fot. materiały prasowe Netflix