Timothee Chalamet pojawił się na zlocie swoich sobowtórów. Na spotkaniu doszło do... aresztowania
Timothee Chalamet odwiedził fanów podczas zlotu swoich sobowtórów w Nowym Jorku. Wydarzenie nie do końca odbyło się zgodnie z planem, gdyż tłumem zainteresowała się policja.
Timothee Chalamet odwiedził fanów podczas zlotu swoich sobowtórów w Nowym Jorku. Wydarzenie nie do końca odbyło się zgodnie z planem, gdyż tłumem zainteresowała się policja.
Timothee Chalamet nie bez powodu jest uważany za jednego z najbardziej obiecujących aktorów młodego pokolenia. 28-latek mimo młodego wieku miał okazję wcielić się między innymi rolę Paula Atrydy w ekranizacjach słynnej serii Diuna autorstwa Franka Herberta czy Willy'ego Wonkę, czyli ekscentrycznego właściciela fabryki czekolady znanego z powieści Roalda Dahla. Na tym jednak nie koniec jego aktorskich wyzwań. Chalamet już niebawem zadebiutuje na ekranie w roli samego Boba Dylana w filmie A Complete Unknown. Ponadto gwiazdor obecnie pracuje nad produkcją Marty Supreme, w której wcieli się w tytułowego mistrza ping-ponga. Timothee Chalamet w przerwie od swoich zawodowych obowiązków znalazł czas na to, aby wpaść na zlot swoich sobowtórów, który zorganizował youtuber Anthony Po. Na wydarzeniu niedługo potem pojawiła się również policja, która nie tylko ukarała organizatora, ale też zatrzymała jednego z fanów.
Policja na zlocie sobowtórów Timothee Chalameta. Aresztowano fana
Timothee Chalamet postanowił zrobić swoim fanom niespodziankę w niedzielę 27 października 2024 roku. Tego dnia w nowojorskim Washington Square Park odbył się konkurs na najbardziej podobnego sobowtóra aktora. Poza fanami podobnymi do 28-latka na miejscu pojawiły się również osoby, które z pewnością miały nadzieję na to, że na miejscu uda im się spotkać samego Chalameta. Tak też się stało. 28-latek niedługo po rozpoczęciu zlotu niespodziewanie przybył na miejsce w towarzystwie ochroniarzy. Jak dowiedział się portal Variety:
Na zdjęciach opublikowanych w mediach społecznościowych można zobaczyć, że Chalamet chętnie pozował do zdjęć ze swoimi fanami.
Choć wydarzenie początkowo odbywało się bez przeszkód, wszystko zmieniło się, kiedy w Washington Square Park pojawiła się policja. Funkcjonariusze poprosili grupę sobowtórów Chalameta o opuszczenie czerwonego dywanu i nałożyli na organizatora karę w wysokości 500 dolarów za to, że zorganizował „nielegalny konkurs kostiumowy”. Poza tym, jak wynika z nagrania opublikowanego w mediach społecznościowych, jeden z fanów został zakuty w kajdanki i zabrany do radiowozu. Rzecznik nowojorskiej policji potwierdził w oświadczeniu przekazanym przez portal ABC, że choć fan został zatrzymany, ostatecznie nie postawiono żadnych zarzutów. Jakiś czas później portal NBC News dowiedział się od rzecznika nowojorskiej policji, że za zakłócanie porządku w trakcie imprezy zatrzymano w sumie cztery osoby.
Mimo interwencji policji zwycięzca konkursu został wyłoniony i otrzymał wcześniej obiecaną przez organizatora nagrodę w wysokości 50 dolarów. Najbardziej podobnym sobowtórem Chalemeta został 21-letni Miles Mitchell z nowojorskiej dzielnicy Staten Island, który pojawił się na miejscu ubrany w kostium Willy'ego Wonki.
Nagranie z zatrzymania fana oraz film z udziałem zwycięzcy konkursu najdziecie poniżej: