fot. materiały prasowe

Tom Hanks wielokrotnie udowodnił widzom, że zasługuje na miano jednego z najlepszych aktorów w historii Hollywood. Gwiazdor w swojej karierze dotychczas zdobył aż 27 prestiżowych nagród filmowych, w tym dwa Oscary za filmy Forrest Gump oraz Filadelfia. Choć większość jego projektów przeszła do historii kina i do dziś cieszy się sporym uznaniem widzów, aktor nie ukrywa, że jest dumny tylko z nielicznych tytułów, w których miał okazję zagrać. Przy okazji zdradził również, co sądzi o samym procesie powstawania filmów. 

Tom Hanks o swoich dobrych filmach

Tom Hanks zawdzięcza swój ekranowy debiut serialowi z 1980 roku, Bosom Buddies, w którym wciela się w Kipa 'Buffy'ego' Wilsona. Od czasu wystąpienia w produkcji aktor nie mógł narzekać na brak ciekawych propozycji aktorskich. Wśród ponad 80 tytułów z jego udziałem, znalazł się niejeden kultowy film, w tym Szeregowiec Ryan, Zielona mila, Toy Story, Ekspres polarny czy Cast Away - poza światem. Poza tym Hanksa nie zabrakło również w długo wyczekiwanej produkcji w reżyserii Baza Luhrmanna, Elvis, w której wystąpił u boku Austina Butlera w roli Pułkownika Toma Parkera. 

Zobacz także:

-

Forrest Gump: Tom Hanks uważał, że kultowe sceny na ławce nie były konieczne

-

Elvis: Austin Butler ujawnia najlepszą radę aktorską, którą dał mu Tom Hanks

W wywiadzie dla portalu People Tom Hanks przyznał, że spośród wielu znanych produkcji ze swoim udziałem, o dziwo jest w stanie wymienić zaledwie 4, które jego zdaniem są godne uwagi. Aktor nie zdradził jednak, które tytuły ma na myśli:

Warto wspomnieć, że poza Elvisem, który jest dostępny na platformie HBO Max, Tom Hanks wcielił się również w Geppetto w filmie Pinokio. Unowocześnioną odsłonę słynnej animacji Disneya z 1940 roku o tym samym tytule można oglądać na platformie Disney+. Ponadto, Hanks znalazł się również w obsadzie produkcji Wesa Andersona, Asteroid City, który ma trafić do kin jeszcze w 2022 roku. 

Aktorzy i ich najsłynniejsze role na jednym zdjęciu

Niezwykły projekt przygotował grafik, Ard Gelinck:

fot. Ard Gelinck/Bored Panda