Bez tajemnic – 01×12
Kolejny odcinek Bez tajemnic jest, delikatnie mówiąc, zaskakujący. Szymon Kowalczyk zjawia się u progu domu terapeuty, obładowany różnej wielkości paczkami. Ich zawartość jest niebanalna. Wojskowy przyniósł bowiem ze sobą wszystko, co jego zdaniem jest niezbędne do przyrządzenia dobrej herbaty.
Kolejny odcinek Bez tajemnic jest, delikatnie mówiąc, zaskakujący. Szymon Kowalczyk zjawia się u progu domu terapeuty, obładowany różnej wielkości paczkami. Ich zawartość jest niebanalna. Wojskowy przyniósł bowiem ze sobą wszystko, co jego zdaniem jest niezbędne do przyrządzenia dobrej herbaty.
W pudełkach znajdował się: nowy czajnik, filtr do wody, sypana herbata i komplet do parzenia tegoż napoju, który Kowalczyk przywiózł ze sobą aż z Kabulu.
Andrzej początkowo wzbrania się przed przyjęciem tego jakże osobliwego daru, ale w końcu poddaje się. Przez moment ciężko oprzeć się wrażeniu, że Szymonowi udało się zdominować Andrzeja i przez ten drobny w sumie gest dać jednoznaczny sygnał: wszedłem na twój teren, teraz ja tu rządzę. Nie podejmując próby dokonania analizy psychologicznej, jako widz mogę stwierdzić jedno: przez te chwile było widać wyłącznie grę Marcina Dorocińskiego i jego bohatera. Andrzej stał gdzieś w cieniu, taktycznie pozwalając wojskowemu panoszyć się.
A w jakim kierunku podąża terapia? Szymon wyprowadził się z domu bez wyraźnie zarysowanego powodu. Chaos w postępowaniu mężczyzny staje się coraz bardziej widoczny. Trudno nie pomyśleć, że ten facet nie jest sobie w stanie poradzić w normalnym życiu. Andrzej opuszczenie rodziny starannie wykorzystał do wciągnięcia pacjenta w rozmowę o jego rodzicach. Mężczyzna może się miotać, zaprzeczać, ale widz i terapeuta wiedzą swoje, że ten nieszczęśliwy człowiek bezwiednie podąża po równi pochyłej wytyczonej przez swojego własnego ojca.
W pewnym momencie pojawiło się nawiązanie do spotkania z Weroniką. Przyznam, że po scenarzystach spodziewałabym się wszystkiego, ale nie zetknięcia ze sobą dwojga pacjentów. Takiej kobiecie ciężko się oprzeć i nic dziwnego, że zawróciła wojskowemu w głowie. Na chwilę obecną ciężko stwierdzić, czy ten stan rzeczy będzie trwał dłużej, czy też jest to chwilowe zauroczenie ewentualnie wyrafinowana gra podjęta przez kobietę w celu zdobycia Andrzeja. Jednak jedno jest pewne, ten wątek doda serialowi niewątpliwej pikanterii i smaczku.
Dzisiejsza terapia była jednym wielkim chaosem i bałaganem, jednakże herbata nie lała się na próżno. Coraz więcej wiemy o Szymonie, który jawi się nam jako bardzo nieszczęśliwy i zagubiony człowiek. Może zabrzmi to dziwnie, ale gdybym miała przyrównać go do któregoś z pacjentów, byłaby to Zosia Werner.
Ocena: 8/10
Poznaj recenzenta
Anna TatarskaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat