Bez tajemnic – 01×23
Po dramatycznych wydarzeniach ostatniego środowego odcinka i przywrócenia Zosi Werner do świata żywych Andrzej uznał za konieczne zobaczenie się z matką dziewczyny. Już od początku, to jest od momentu, gdy siedzą razem w aucie, kłócą się.
Po dramatycznych wydarzeniach ostatniego środowego odcinka i przywrócenia Zosi Werner do świata żywych Andrzej uznał za konieczne zobaczenie się z matką dziewczyny. Już od początku, to jest od momentu, gdy siedzą razem w aucie, kłócą się.
Atmosfery napięcia to się raczej spodziewałam, natomiast kompletnym zaskoczeniem była postać pani Werner. Bazując na tym, co mówiła o niej Zosia podczas terapii, spodziewałam się grubej, zaniedbanej kobiety, a tu niespodzianka. Ta zgrabna, elegancka blondynka w najmniejszym stopniu nie odpowiadała opisom nastolatki. Pierwsza refleksja, jaka mi się nasunęła, była bardzo smutna - dotyczyła ona bowiem stopnia nienawiści córki do matki.
Andrzej sprawiał wrażenie dzisiaj bardzo zasmuconego i zatroskanego. Trudno powiedzieć, co miało na to większy wpływ, wczorajsze wydarzenia z Szymonem w roli głównej, czy świadomość, że ta krucha nastolatka ma większe problemy psychiczne niż by się mogło wydawać. Zosia pokazała się z zupełnie nieznanej strony, jako agresywna, wredna i ziejąca nienawiścią do swojej rodzicielki. Jak nietrudno się domyśleć obwinia ją o całe zło świata, a przede wszystkim to ją obwinia za odejście ojca. Oprócz tego matczyna troska zostaje obrócona w chęć ograniczania i zazdrość wobec talentu córki. Postać terapeuty gdzieś ginie w zestawieniu z konfliktem tych dwóch kobiet. Pod koniec odcinka próbował poprowadzić terapię, zadając kilka pytań i mówiąc o kilku swoich bardzo smutnych spostrzeżeniach. Warto dodać, że wobec widocznej fascynacji nastolatki śmiercią, wymusza na dziewczynie bardzo specyficzną przysięgę.
W tym odcinku postać Zośki przedstawiona w formie agresywnej i wrednej dziewczyny wzbudzała we mnie wielką antypatię. Ten odcinek także pokazał braki w warsztacie aktorskim debiutantki. Chociaż w serialu radzi sobie przyzwoicie to czasem jej Zośka, tak jak w tym epizodzie, wydaje się trochę sztuczna - brakowało w jej kreacji pewnej głębi, którą zastąpiła pustą schematycznością.
23. odcinek był jednym wielkim chaosem i walką. Andrzej staje się też coraz bardziej zmęczony, co widać po nim bardzo wyraźnie. Przed naszym terapeutą sesja z małżeństwem i wizyta u superwizorki. Jednym słowem zapowiada się ciężka końcówka tygodnia.
Poznaj recenzenta
Anna TatarskaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat