Bibliotekarka z Saint-Malo - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 14 kwietnia 2021Wojna i miłość dominują na kartkach książki Bibliotekarka z Saint-Malo. Recenzujemy książkę Mario Escobata.
Wojna i miłość dominują na kartkach książki Bibliotekarka z Saint-Malo. Recenzujemy książkę Mario Escobata.
Mario Escobar w swojej najnowszej książce Bibliotekarka z Saint-Malo opisuje nam życie pewnej młodej bibliotekarki noszącej imię Jocelyn, dla której jedynym i prawdziwym światem jest biblioteka oraz ukochany mąż. Niestety wraz z wybuchem drugiej wojny światowej jej uporządkowany i bezpieczny świat zaczyna się powoli rozsypywać się, ukazując swoje najgorsze oblicze. Wojna, która toczyła się na drugim końcu świata, zaczyna powoli zbliżać się do spokojnego i sennego miasteczka zwanego Saint-Malo, zagrażając życiu naszej głównej bohaterki oraz jej mężowi.
Historia rozpoczyna się dość niewinnie, ślubem młodej bibliotekarki. Niestety ciężkie chmury wiszące nad małym rybackim miasteczkiem niszczą plany młodych, a tocząca się wojna rozdziela dwie kochające się osoby.
Książka przepełniona jest okrucieństwem, które wylewa się wraz z kolejnymi kartkami opowieści, przedstawiając czytelnikowi prawdziwe oblicze wojny. W tych okrutnych czasach jesteśmy niemymi świadkami rodzącej się, zakazanej przez społeczeństwo miłości naszej bibliotekarki do pewnego niemieckiego oficera, który ratuje ją z rąk oprawców. Ta dwójka bohaterów ma sprzeczne wizje dotyczące świata, w którym żyją, mimo tych różnic powoli zbliżają się do siebie. Dwa światy - pierwszy z nich przepełniony wyłącznie agresją, siłą, rasizmem, a drugi odznaczający się braterską wolnością - zbliżają się ku sobie, tworząc jedność.
Dzieło literackie ukazuje nam przerażone wojną społeczeństwo zamieszkujące małą mieścinę Saint-Malo, które przyzwyczaja się do nowej rzeczywistości, przepełnione jedynie smutkiem oraz bólem, tutaj mieszkańcy będą musieli żyć i radzić sobie sami przez jakiś czas. Przemoc, która dotyka miasteczko, wciska się w każdy możliwy kąt, a smutek zaczyna gościć na twarzach mieszkańców, na stałe wkracza w życie małej francuskiej mieściny.
Wraz z kolejnymi rozdziałami książki możemy dostrzec represje, ze strony nazistów wobec narodu żydowskiego, gdzie tylko nielicznym osobom udaje się uciec przed nazistami. Tutaj w tym okrutnym świecie śmierć stoi na każdym kroku i czeka na swoje ofiary. Giną zarówno młodzi, jak i starzy.
Książka ukazuje nam również samotność naszej głównej bohaterki, która gorliwie oczekuje na powrót swojego męża z frontu. Każdą wolną chwilę Jocelyn spędza w bibliotece, ukrywając zakazane książki przed nazistami, licząc jedynie na łut szczęścia. W tym wszystkim pomaga jej niemiecki kapitan Hermann von Choltiz, który zakochuje się w naszej bohaterce. Miłość, która łączy dwie osoby, skazana jest na porażkę, ale czy na pewno? O tym możemy przekonać się, wczytując się w kolejne rozdziały książki.
Biblioteka, którą pilnuje nasza bohaterka, stanowi w pewnym stopniu archiwum ludzkich marzeń, dążeń, przeżyć, jest również powiernikiem minionej przeszłości.
Mario Escobar posiada wyjątkowy dar przyciągania czytelników swoimi ciekawymi i interesującymi historiami, które czyta się wyłącznie jednym tchem. Postacie, które opisał w swoim dziele, nie są nudne, żyją własnym życiem, mają liczne rozterki, a świat, w którym żyją, przepełniony jest złem, który zawładnął częścią świata, w tym świecie przyjdzie im żyć. Jaka jest ocena książki? Oceniam ją na 10 punktów.
Poznaj recenzenta
Łukasz PoździkDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat