Blindspot: Mapa zbrodni: sezon 1, odcinek 23 (finał sezonu) – recenzja
Finał pierwszej serii Blindspot pod wieloma względami był lepszy niż większość odcinków. Historia ciekawi, a wątki budowane na kolejny sezon mają potencjał.
Finał pierwszej serii Blindspot pod wieloma względami był lepszy niż większość odcinków. Historia ciekawi, a wątki budowane na kolejny sezon mają potencjał.
Na samym początku czuć jeden wielki problem serialu Blindspot - brak więzi emocjonalnej z bohaterami. Ten odcinek powinien być o wiele bardziej poruszający ze względu na śmierć Mayfair, ale nie jest, bo te postacie w gruncie rzeczy są nam obojętne. Po obejrzeniu całego sezonu nie mogę powiedzieć, że z kimkolwiek się zżyłem. Mają tutaj znaczenie tylko dwie osoby - Kurt i Jane, a reszta jest totalnie zbędna. Gdyby twórcy wymienili w drugim sezonie bohaterów, nie miałoby to żadnego znaczenia, a nawet może pomogłoby jakości tego serialu.
Wątek poszukiwania Mayfair jest prosty, ale nawet dobrze prowadzony i potrafiący zainteresować. W pewien sposób wpisuje się w styl całego serialu, czyli rozwiązywania zagadek, by dojść do celu, ale tutaj dla odmiany ma to więcej sensu i jest przedstawione w sprawnej oraz zjadliwej formie. Bardziej ma to znaczenie dla drugiego sezonu, bo odkrycie dokumentów Mayfair powinno zagwarantować zupełnie inne prowadzenie fabuły. Nie ma mowy już o schemacie z zagadkami opartymi na tatuażach, więc jest tu potencjał na rozwinięcie skrzydeł.
Dramat Kurta też się nawet sprawdza, a twórcy po raz pierwszy umiejętnie ciągną wątek w taki sposób, by do końca widz nie był pewny, czy ojciec mówił prawdę, czy majaczył. Sprawnie zbijają z tropu, pozostawiając w niepewności. Tak naprawdę trudno było przewidzieć, że będzie to tak rozwinięte i jednak ojciec okaże się mordercą, bo jednak ten serial bardziej przyzwyczaił do happy endów i banalnych rozwiązań, a to jest ciekawsze i ciut mroczniejsze rozwiązanie.
Odkrycie zwłok zmusza do zadania mnóstwa pytań o to, kim jest Jane. Poprzedni odcinek sugerował, że może być klonem, ale na szczęście scenarzyści nie poszli w tak absurdalnym kierunku. Dostajemy zaledwie strzępki informacji, które potrafią zainteresować. Trzeba przyznać, że kierunek zaprezentowany w finale ma potencjał kompletnie zmienić serial w drugim sezonie. Dynamika relacji postaci zmienia się całkowicie, zamieszanie z Jane jedynie rośnie, a kwestia tajnej organizacji i jej planów wzbudza zainteresowanie. Cały wątek Jane w tym odcinku jest solidny i daje wiele odpowiedzi oraz jeszcze więcej pytań. Najważniejsze jednak, że ma sens, nie ma wielu absurdów i poprawnie angażuje. Naturalnie czuć tutaj skutek wielu błędów tego serialu i niedopracowań w realizacji. Jej walka z Oskarem powinna emocjonować, jego śmierć musi mieć znaczenie, ale nic takiego w tych scenach nie ma. Samo rozwiązanie walki też jest co najwyżej przeciętne.
Blindspot w finale odnosi podobny efekt jak w ostatnim odcinku wyemitowanym w 2015 roku - skutecznie buduje zainteresowanie zmianami w fabule, które teraz wyraźnie są drastyczne, a naszkicowany potencjał jest całkiem duży. Jeśli twórcy go nie zmarnują, może wyjdzie z tego w końcu co najmniej niezły serial.
Źródło: zdjęcie główne: NBC
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1972, kończy 52 lat
ur. 1963, kończy 61 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1969, kończy 55 lat