Po wybuchu okazuje się, że wszyscy przeżyli. I szkoda, scenarzystom wyraźnie zabrakło odwagi, aby w tym momencie zabić kogoś z bohaterów i nadać serialowi wyrazistości. Poza Pamelą, wszyscy mają lekkie otarcia i potłuczenia - i takim sposobem całość skupia się na niej.
Akcja w szpitalu nie jest za ciekawa. Chris z wiadomych przyczyn przejmuje się losem byłej żony i ich dzieci, ale aktor kompletnie nie potrafi nadać swojemu bohaterowi emocji. Niby stara się ukazywać smutek, ale robi to strasznie nieporadnie. Najgorzej wypada to w końcowej, kluczowej dla Chrisa, scenie z umieraniem. Nic nie maluje się na jego twarzy - zupełnie nie ma na niej emocji. To już nawet na obliczu Johna Rossa widać cokolwiek. Serial przez to traci na wiarygodności, gdy aktorzy w tak ważnych emocjonalnie scenach nie potrafią nas przekonać.
Plusem tego odcinka jest zapewne wątek Rylanda i jego matki. W końcu Harris zajmuje się nią i pozbywa problemu. Wykorzystuje do tego pośrednio Emmę, która jest świadkiem jej próby ratunku. Jaka matka, taki syn - obie postacie to nikczemnicy, manipulatorzy i zło wcielone. Szkoda jedynie, że Emma zaczyna ponownie mu ufać.
[image-browser playlist="592778" suggest=""]
©2013 TNT
Młody Ramos nadal jest naiwny i ta jego cecha zaczyna irytować. Czemu on tak łatwo wierzy w każde słowo swojego zleceniodawcy? Dobrze, że Emma go zmienia, bo ten wątek nie był dotychczas najlepszy, a ona sama wywołuje sprzeczne uczucia. Z jednej strony miła i poczciwa dziewczyna, ale z drugiej rzuca się do łóżka to Ramosowi, to Johnowi Rossowi.
Dallas po kilku naprawdę dobrych odcinkach daje nam nienajlepszy. Oskarżenia Chrisa o to, że on odpowiada za wybuch; śmierć jego dzieci; brak emocji tam, gdzie ich powinni być co niemiara. Nie tego oczekuję po Dallas.
Ocena: 4/10
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaZastępca redaktora naczelnego naEKRANIE,pl. Dziennikarz z zamiłowania i wykładowca na Warszawskiej szkole Filmowej. Fan Gwiezdnych Wojen od ponad 30 lat, wychowywał się na chińskim kung fu, kreskówkach i filmach z dużymi potworami. Nie stroni od żadnego gatunku w kinie i telewizji. Choć boi się oglądać horrory. Uwielbia efekciarskie superprodukcje, komedie z mądrym, uniwersalnym humorem i inteligentne kino. Specjalizuje się w kinie akcji, które uwielbia analizować na wszelkie sposoby. Najważniejsze w filmach i serialach są emocje. Prywatnie lubi fotografować i kolekcjonować gadżety ze Star Wars.
Można mnie znaleźć na:
Instagram - https://www.instagram.com/adam_naekranie/
Facebook - https://www.facebook.com/adam.siennica
Linkedin - https://www.linkedin.com/in/adam-siennica-1aa905292/