Girls Will Be Girls - recenzja filmu [TOFIFEsT 2024]
Data premiery w Polsce: 22 listopada 2024Girls Will Be Girls to interesujący dramat, który porusza kwestię dojrzewania i wpływu rygorystycznych zasad na życie kobiet.
Girls Will Be Girls to interesujący dramat, który porusza kwestię dojrzewania i wpływu rygorystycznych zasad na życie kobiet.
Girls Will Be Girls opowiada o uczniach prywatnej szkoły w Indiach. Reżyserka odchodzi od typowego ukazywania osób z tego regionu Azji, dzięki czemu produkcja ma uniwersalny charakter. Taka historia mogła rozegrać się w jakimkolwiek miejscu. To duża zaleta, bo na bohaterów nie patrzymy przez pryzmat zachodnich stereotypów czy produkcji Bollywood.
To zaskakująco piękna i poruszająca opowieść o dojrzewaniu w świecie rygorystycznych zasad. Mira jest prymuską w prywatnej szkole, więc nie tylko przestrzega reguł, ale także narzuca je innym. Wiele się zmienia, gdy się zakochuje. Wbrew temu, co przeczytamy w oficjalnym opisie fabuły, nie jest to do końca bunt przeciwko zasadom. Mira nie tupie nagle nóżką ani nie zmienia się całkowicie. Reżyserka poświęca czas, by to rozwijało się spokojnie i stopniowo przechodziło z etapu na etap. Ta przemiana Miry w relacji z Sirim jest naturalna i urocza. Należy pochwalić kreację aktorską, bo podkreśla wiele prawdziwych uczuć, reakcji i zachowań, które pozwalają uwierzyć w to, co oglądamy. Dziewczyna zaczyna odkrywać swoją seksualność, co jest ukazane z wyczuciem i subtelnością. Coś, co powinno być radosnym i pełnym emocji etapem, z uwagi na kulturę i rygorystyczne zasady jest wyzwaniem i wiąże się z ogromnym ryzykiem. To uniwersalna historia, a jednak pojawia się w niej rys kulturowy.
Kluczowym wątkiem jest relacja matki z córką oraz... Sirim. To dziwne i niepokojące. Nic nie jest powiedziane wprost, ale czujemy, że mamy do czynienia z trójkątem miłosnym. Obserwujemy niewerbalną rywalizację matki z córką oraz świadome decyzje chłopaka, który wykorzystuje swój czar, by manipulować kobietami. Dyskomfort rośnie z każdą kolejną sceną. Zaczynamy się zastanawiać, do czego to doprowadzi?
Jest w tym filmie przedziwna scena. Na swoje osiemnaste urodziny chłopak dostaje tort. Bohater bierze kawałek ciasta w dłoń i karmi nim matkę i córkę. Potem one robią to samo. Teoretycznie – z uwagi na zwyczaje w Indiach (jedzenie palcami) – nie powinno być w tym podtekstów, ale są one bardzo wyczuwalne. Girls Will Be Girls ogląda się z dziwną mieszanką emocji, bo wydarzenia w osobliwy sposób kształtują wątek dojrzewania, przemiany i relacji matki z córką.
Ta piękna opowieść udowadnia, że więź łącząca matkę i córkę – mimo komplikacji – powinna być silniejsza niż wszystko inne. Angażująca fabuła pozostawia widza z pozytywnymi emocjami.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat