Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat - recenzja filmu
Data premiery w Polsce: 14 lutego 2025Anthony Mackie nie zawodzi jako Kapitan Ameryka, a Carl Lumbly lśni jako Izajasz Bradley. Niestety, naiwny i leniwy scenariusz niweczy ich wysiłki. To kolejna historia bez stawki.
Anthony Mackie nie zawodzi jako Kapitan Ameryka, a Carl Lumbly lśni jako Izajasz Bradley. Niestety, naiwny i leniwy scenariusz niweczy ich wysiłki. To kolejna historia bez stawki.
![Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat](https://cdn1.naekranie.pl/media%2Fcache%2Farticle-cover%2F2025%2F02%2Fkapitan-ameryka-nowy-wspanialy-swiat_67adae0705359.webp)
Zdecydowanie najtrudniejsze zadanie spośród twórców filmu Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat miał Anthony Mackie. Tak jak jego Sam Wilson uginał się pod ciężarem dziedzictwa poprzedniego Kapitana, Steve’a Rogersa, tak on musiał zastąpić Chrisa Evansa, który zwłaszcza po Zimowym żołnierzu zyskał uznanie jako idealny odtwórca roli lidera Avengers. Na szczęście Mackie w tym filmie to już nie śmieszkujący sidekick Falcon, ale człowiek odmieniony odpowiedzialnością i walczący o to, by wyjść z cienia Rogersa. W tej powadze i intensywności aktor jest tak przekonujący, że jako fałszywe nuty wybrzmiewają te sceny, w których scenarzyści silili się na humor.
Widać to zresztą w relacjach Sama Wilsona. Najciekawiej i najprawdziwiej wypada ta z Izajaszem Bradleyem, czyli superżołnierzem, który został zdradzony przez rząd i spędził trzydzieści lat w więzieniu. Konflikt między lojalnością względem Ameryki a przyjacielem, którego ojczyzna skrzywdziła, to prawdziwe serce tego filmu. W olbrzymiej mierze za sprawą Carla Lumbly’ego, który wyciska z tej roli więcej, niż wydawałoby się to możliwe, uderzając w widzów olbrzymią dawką emocji. Największym grzechem Nowego wspaniałego świata jest fakt, że fabuła szybko spycha Bradleya na dalszy plan. Scenarzyści nie skupili się na opowiedzeniu jego historii z udziałem Sama. Zamiast tego Izajasz został zredukowany do powtórki z Bucky’ego w Zimowym żołnierzu.
Powróćmy jednak do relacji Sama z innymi – wspomnianą nutą fałszu jest nowy Falcon, czyli Joaquin Torres, w którego wciela się Danny Ramirez. Ten aktor dostał niewdzięczne zadanie bycia błaznem w poważnym filmie, dlatego jego bohater to stereotypowy, nazbyt entuzjastyczny pomocnik. Przy okazji dali mu rolę wytrycha fabularnego, który ma dokładnie takie zdolności, jakich wymaga od niego scenariusz, potrafi więc ot tak włamać się do monitoringu w Białym Domu.
W zasadzie ten rozdźwięk między Bradleyem a nowym Falconem najlepiej obrazuje to, że Nowy wspaniały świat to film "pęknięty". Chce być jednocześnie emocjonującym politycznym thrillerem oraz lekkim kinem popcornowym, w którym postacie rzucają żarcikami, a w tle leci skoczna muzyka. Dlatego Lumbly i Ramirez zachowują się tak, jakby grali w dwóch zupełnie różnych historiach. Jest też tu jedna scena, w której dwie postaci rozmawiają, gdy ktoś im bliski przechodzi operację ratującą życie. Zaczyna się poważnie, by po chwili… przejść w śmieszki i docinki, jakby bohaterowie zapomnieli, co dzieje się obok nich. Ekwiwalent puszczenia bąka na koniec przemówienia prezydenta w Dniu niepodległości. Kuriozalne.
Jak zostało wspomniane, dobrą obsadę zawiedli scenarzyści. A ten film ma ich aż pięcioro. Czy to z ich winy, czy w wyniku interferencji studia (te też są oczywiste, bo postać Sidewindera jest widocznie doklejona), ten Kapitan Ameryka idealnie wpisuje się w niechlubną tradycję filmów naiwnych, które widownię traktują jak idiotów. Stąd przedstawiona w Nowym wspaniałym świecie polityka jest po prostu śmieszna, składająca się wyłącznie z uproszczeń i bzdurności (cały ten międzynarodowy konflikt o adamantium poprowadzono idiotycznie). W niemalże każdej scenie rzeczy dzieją się nie dlatego, że tak dyktuje logika, ale dlatego, że scenarzyści sobie to umyślili. Bohaterowie szczęśliwie pojawiają się we właściwym miejscu o właściwym czasie. Poza tym dochodzi do technologicznych cudów, jak dzwonienie ze zwykłego, ukradzionego komuś telefonu na… słuchawki prezydenta Stanów Zjednoczonych, znajdującego się na pokładzie lotniskowca na Oceanie Indyjskim.
Ofiarą głupotek scenariusza pada również Harrison Ford. Jego prezydent Ross wypada świetnie, ale tylko przez chwilę – do momentu, gdy w wątku zaczynają kumulować się kolejne idiotyzmy, aż w końcu bohater staje się karykaturą polityka, pisaną przez kogoś, kto chyba nigdy nawet nie oglądał serialu ze scenariuszem Aarona Sorkina. Wydaje się, że byłoby lepiej, gdybyśmy nie wiedzieli o Czerwonym Hulku. Zachowanie Rossa byłoby wtedy zagadką, a nie grą w „wybuchnie czy nie wybuchnie?”, bo wiedzieliśmy, kiedy wybuchnie. Pokazały nam to wszystkie zwiastuny i plakaty.
Kapitana Amerykę: Nowy wspaniały świat można więc podsumować jako zmarnowany potencjał dobrej obsady. Bo świetnie spisali się wszyscy, nie tylko ci tu wymienieni. W produkcji w zasadzie nie ma słabych ogniw (na minus wyróżnia się Ramirez, ale za to winię scenarzystów). Marvel stanął w ekwilibrystycznym rozkroku między tonem i napięciem thrillera politycznego a lekkością i naiwnością blockbustera. Film ostatecznie nie jest ani śmieszny, ani emocjonujący. Nijakość tej fabuły boli tym bardziej, że pod ręką było coś ciekawszego – wątek Bradleya i wpisanie Kapitana Ameryki w opowieść o Ameryce, która może nie być godna takiego bohatera. (Ale może uznano, że zostało to zbytnio wyeksploatowane w serialu Falcon i Zimowy żołnierz?)
Niestety, w Hollywood, a zwłaszcza w Marvelu, wciąż nie wiedzą, że podstawą dobrego filmu jest dobry scenariusz. I nie da się odwrócić naszej uwagi Hulkiem, nieważne, jak czerwony by był.
Poznaj recenzenta
Marcin Zwierzchowski![placeholder](https://naekranie.pl/dist/images/placeholder-a.png?v=1739446185)
![placeholder](https://naekranie.pl/dist/images/placeholder-a.png?v=1739446185)
![placeholder](https://naekranie.pl/dist/images/placeholder-a.png?v=1739446185)
naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1944, kończy 81 lat
ur. 1968, kończy 57 lat
ur. 1966, kończy 59 lat
ur. 1979, kończy 46 lat
ur. 1992, kończy 33 lat
![placeholder](https://naekranie.pl/dist/images/placeholder-a.png?v=1739446185)
![placeholder](https://naekranie.pl/dist/images/placeholder-a.png?v=1739446185)