Kłamca 2. Bóg marnotrawny
Loki, nordycki bóg kłamstwa na etacie u aniołów, szybko zdobył popularność. Na szczęście okazało się, że na kontynuację jego przygód nie trzeba było długo czekać. Rok po premierze pierwszego tomu na rynek trafił drugi zbiór opowiadań, zatytułowany Kłamca 2. Bóg marnotrawny.
Loki, nordycki bóg kłamstwa na etacie u aniołów, szybko zdobył popularność. Na szczęście okazało się, że na kontynuację jego przygód nie trzeba było długo czekać. Rok po premierze pierwszego tomu na rynek trafił drugi zbiór opowiadań, zatytułowany Kłamca 2. Bóg marnotrawny.
Jak można scharakteryzować tę książkę? Więcej akcji, więcej mitologii, więcej popkultury... Ćwiek poszedł konsekwentnie ścieżką, którą wyznaczył sobie w Kłamcy, dostarczając czytelnikowi jeszcze więcej rozrywki. Przede wszystkim dodał kolejne aspekty rzeczywistości, którą stworzył – czytelnik dowiaduje się, dlaczego archaniołowie płacą Lokiemu akurat piórami, jak wygląda anielska hierarchia; zostaje rozwinięty także wątek relacji między Kłamcą a jego pracodawcami.
Wartą zauważenia zmianą jest też wprowadzenie nowych bohaterów – w pierwszym tomie ostatni z Asów pracował sam, w Bogu marnotrawnym dostał do pomocy dwa kolejne bóstwa. Eros i Bachus to ciekawy duet; do gustu przypadł mi zwłaszcza ten drugi, trochę niezdarny, ale wzbudzający sympatię. Wraz z nimi pojawia się w Kłamcy 2 więcej wątków zaczerpniętych z mitologii greckiej, tym zabawniejszych, iż jest ona raczej znana większości odbiorców. Wśród postaci pierwszoplanowych pojawia się też Jenny, wychowanica archanioła Michała, której obecność spowoduje niezłe zamieszanie.
Na kontynuację pierwszego tomu Kłamcy składa się mniej opowiadań, są one natomiast bardziej rozbudowane. Trudno było mi wybrać spośród nich ulubione, gdyż na swój sposób do gustu przypadły mi wszystkie. Zbiór otwiera Okazja, w której niezwykle ważną rolę odgrywa Kłamczuch, po niej następuje gęsta od akcji Korona Stworzenia. Pierwsze miejsce przyznałabym jednak Odległości anioła, zarówno ze względu na ciekawą koncepcję tytułowej odległości, jak i osobę Jeffersona, anioła stróża dzielnicy. Ta postać to jeden z moich ulubionych bohaterów całego cyklu, mimo iż jego występ jest dość krótki. Idźcie, jesteście posłani to chyba najzabawniejsze opowiadanie w zbiorze, z kolei Słudzy Metatrona opierają się na ciekawym koncepcie, przedstawiając jednocześnie siłę popkultury – bez której trudno byłoby sobie wyobrazić losy Lokiego, osadzonego we współczesnej rzeczywistości. Kłamcę 2 zamyka tytułowy Bóg marnotrawny, tekst utrzymany w poważniejszym niż poprzednie tomie, nad którym miejscami można się naprawdę wzruszyć. Warto wspomnieć, że podobnie jak wcześniej Cicha noc, Bóg marnotrawny doczekał się nominacji do Nagrody im. Janusza A. Zajdla.
Jak już napomknęłam, w Kłamcy 2 jest więcej akcji niż w poprzedniej książce Jakuba Ćwieka. Więcej jest też humoru; częściej zatrzymywałam się nad dowcipnymi dialogami czy opisami. Jednocześnie widać, że część ta jest bardziej przemyślana niż poprzednia; choć każde z opowiadań mogłoby funkcjonować niezależnie, splatają się w spójną całość. Bóg marnotrawny to godna kontynuacja jedynki... i kusząco postawione pytanie – jaki właściwie plan ma Loki?
[image-browser playlist="603022" suggest=""]
Agnieszka „Adnaja” Jakimiak
Autor: Jakub Ćwiek
Tytuł: Kłamca 2. Bóg marnotrawny
Cykl: Kłamca
Tom: 2
Wydawnictwo: Fabryka Słów
ISBN: 978-83-7574-175-9
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: kwiecień 2010
Format: 125 x 195
Liczba stron: 296
Oprawa: miękka
Cena detaliczna: 27,99
Seria: Asy polskiej fantastyki
Projekt okładki: Piotr Cieśliński
Wydanie: 2
Poznaj recenzenta
Agnieszka JakimiakKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1972, kończy 52 lat
ur. 1963, kończy 61 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1969, kończy 55 lat