Księga czaszek - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 15 maja 2024Księga czaszek Roberta Silverberga to opowieść o bohaterach podążających ku (ułudzie?) nieśmiertelności.
Księga czaszek Roberta Silverberga to opowieść o bohaterach podążających ku (ułudzie?) nieśmiertelności.
Eli, Ned, Oliver i Timothy to studenci, chłopcy tuż po dwudziestce, nieco przypadkowi współlokatorzy różniący się od siebie niemal pod każdym względem. Eli, pochodzący z żydowskiej rodziny z Manhattanu, to specjalista od dawnej literatury katalońskiej. Timothy – krótko ostrzyżony bogaty student anglistyki, któremu zawsze wszystko przychodziło z łatwością. Nieukrywający przed kolegami biseksualności Ned jest poetą, nadającym sam sobie rolę Błazna. Wreszcie pochodzący z Kansas Oliver – to konsekwentnie planujący ucieczkę z prowincjonalnego życia przyszły lekarz, najprzystojniejszy z całej czwórki.
Co łączy bohaterów wznawianej po raz kolejny (tym razem w serii Wymiary wydawnictwa Vesper) powieści Księga czaszek Roberta Silverberga? Tytułowa księga. Odkryty przypadkowo przez Elego w trakcie badania starodruków tekst opisuje na poły mistycznym, na poły konkretnym językiem obietnicę nieśmiertelności, zachowywany przez tysiąclecia przez tajemne bractwo sekret, pozwalający zyskać wieczne życie. W próbie dołączenia do grona wybranych musi wziąć udział czterech śmiałków, a na ich drodze stanie między innymi Dziewiąte Misterium, nakazujące jednemu z nich popełnić samobójstwo, a dwóm spośród pozostałych zabić trzeciego. Wtedy droga do nieśmiertelności stanie przed nimi otworem…
Studenci traktują opowieści Elego z mieszaniną fascynacji i niedowierzania. Decydują się jednak na podróż do Arizony, gdzie rzekomo na pustyni ma siedzibę tajne bractwo. W końcu to tylko wakacyjny wyjazd, głupia przygoda, okazja do przygodnych romansów, przejechania się przez Stany i żartów z absurdalnej koncepcji zdobycia wśród czaszek wiecznego życia. A jednocześnie… tlące się gdzieś w głębi mózgu myśli, że może naprawdę wśród arizońskich piasków kryje się dar, za który warto zapłacić bardzo wysoką cenę?
Powieść Silverberga można czytać jako realistyczną historię obyczajową z lat siedemdziesiątych, pokazującą dynamikę relacji między spotykającymi się na uczelni chłopakami o różnym starcie życiowym, różnych rodzinach i bardzo różnych marzeniach. Z drugiej strony Księga czaszek zawiera klasyczny fantastyczny sztafaż mistycznych ksiąg, tajemnych stowarzyszeń, opowieści o zatopionej Atlantydzie i obrazowanie rodem z horrorów. Wielości interpretacji służy też fakt przedstawiania historii przez kolejnych narratorów, w krótkich rozdziałach pisanych osobno z perspektywy każdego z czterech chłopaków. Świadomość tego, że pod naszą skórą kryją się czaszki, znaki śmierci i nieuchronnego końca, prowadzi w nieunikniony sposób do rozważań o możliwości wiecznego życia. A Dziewiąte Misterium, do pewnego stopnia napędzające wręcz kryminalny aspekt powieści (kto odda życie za przyjaciół, a kto zdecyduje się na zabójstwo?), służy też jako narzędzie przewrotnego odkupienia win.
Nowe wydanie otwiera krótka przedmowa tłumacza, Krzysztofa Sokołowskiego, a zamyka posłowie napisane przez autora. Obydwaj podkreślają to, że nawet teraz, po niemal pięćdziesięciu latach od powstania powieści, Księga czaszek nadal pozostaje intrygująca i istotna. I wcale się nie mylą.
Poznaj recenzenta
Adam SkalskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1996, kończy 28 lat
ur. 1983, kończy 41 lat
ur. 1948, kończy 76 lat
ur. 1937, kończy 87 lat
ur. 1982, kończy 42 lat