SpongeBob Squarepants: The Cosmic Shake - recenzja gry
Data premiery w Polsce: 31 stycznia 2023SpongeBob i Patryk mocno namieszali, a gracze w SpongeBob Squarepants: The Cosmic Shake będą musieli to jakoś odkręcić.
SpongeBob i Patryk mocno namieszali, a gracze w SpongeBob Squarepants: The Cosmic Shake będą musieli to jakoś odkręcić.
Trójwymiarowe platformówki to gatunek, w którym naprawdę trudno o jakieś spektakularne wpadki. Tego typu produkcje pojawiają się od lat, dzięki czemu istnieją solidne, sprawdzone wzorce, którymi można się inspirować, by dostarczyć na rynek dobre, grywalne tytuły. SpongeBob Squarepants: The Cosmic Shake to dość prosta, nieprzekombinowana gra, która pomimo niskiego poziomu trudności i braku skomplikowania może dostarczyć kilku godzin przyjemnej rozgrywki zarówno dla najmłodszych, jak i tych nieco starszych odbiorców.
Tytułowy bohater i jego przyjaciel Patryk mają wyjątkowy talent do wpadania w tarapaty. Już w pierwszych minutach doprowadzają do prawdziwej katastrofy po tym, gdy nierozważnie wypowiadają życzenia. Bikini Dolne i jego mieszkańcy pogrążają się w chaosie, a zadaniem gracza jest towarzyszenie SpongeBobowi w jego podróży, której celem jest przywrócenie wszystkiego do (względnej) normy.
Podczas zabawy przeniesiemy się do kilku światów, które wyraźnie różnią się "motywami przewodnimi". W jednym trafiamy na podwodną wersję Dzikiego Zachodu, w innym zwiedzamy lokacje inspirowane średniowieczem, a w jeszcze innym eksplorujemy plan filmowy. Ta różnorodność jest świetna – trudno mówić o nudzie, gdy co kilkadziesiąt minut dostajemy zupełnie inną otoczkę. Podejrzewam, że młodzi odbiorcy docenią to jeszcze bardziej, bo w połączeniu z humorem, pełną polską wersją językową i barwną oprawą jest to coś, co może ich zatrzymać przy ekranie na dłużej i w pełnym skupieniu.
Samo wykonywanie powierzonych zadań i przemierzanie kolejnych lokacji to gatunkowy klasyk. Skaczemy po platformach, walczymy z przeciwnikami, a także kolekcjonujemy kilka rodzajów "znajdziek". Na końcu każdego z etapów czeka zaś boss, na którego musimy znaleźć jakiś sposób. Starcia z tymi najpotężniejszymi z wrogów są całkiem efektowne i pomysłowo zrealizowane – przynajmniej jak na standardy trójwymiarowych platformówek celujących w niemal wszystkie grupy wiekowe. Miłym urozmaiceniem są też dodatkowe zdolności SpongeBoba, takie jak linka z hakiem czy stworzona z bąbelków deska, która pozwala przez chwilę latać. Do tego dochodzą jeszcze segmenty rodem z Crasha Bandicoota, w których musimy uciekać przed zagrożeniem oraz kilka typów minigier.
Zabawa jest jednak dość prosta, a sam główny wątek krótki, co z pewnością może odrzucić nieco starszych graczy, którzy oczekują większych wyzwań. Na pocieszenie dodam jednak, że w The Cosmic Shake umieszczono wiele dodatkowych, opcjonalnych aktywności. Jeżeli ktoś zechce spędzić więcej czasu w Bikini Dolnym i okolicach, to będzie mógł zająć się kolekcjonowaniem poukrywanych złotych monet, odblokowywaniem strojów (niektóre z nich są bardzo zabawne!) oraz wykonywaniem pobocznych zadań. Szkoda tylko, że nie pomyślano o kooperacji, nawet w dość ograniczonej formie, na przykład przypominającej rozwiązanie z Super Mario Odyssey. Drugi gracz mógłby na przykład kontrolować Patryka i wspierać SpongeBoba w jego misji.
Oprawa SpongeBob Squarepants: The Cosmic Shake zdecydowanie przemówi do młodych graczy! Deweloperzy ze studia Purple Lamp zadbali o kolorową, a przy tym naprawdę ładną grafikę. Znani bohaterowie wyglądają tak, jakby żywcem wyjęto ich z kreskówki i przeniesiono w trzeci wymiar, a całość świetnie dopełniają zabawne animacje. Nie zapomniano również o pewnych ukłonach w stronę odrobinę starszych odbiorców. Sam uśmiechnąłem się, gdy natrafiłem na nawiązania do popularnych memów z żółtą gąbką. Bardzo cieszy także fakt, że zadbano o pełną polską lokalizację, bo niestety nie jest to standardem – nawet jeśli chodzi o tytuły skierowane stricte do dzieci i nastolatków. Tutaj postacie przemawiają znanymi głosami, a samo tłumaczenie jest naprawdę dobre! Rozczarowuje natomiast liczba nagranych kwestii, bo te, które wyrzucają z siebie SpongeBob oraz Patryk, powtarzane są wielokrotnie. Tak samo zresztą jak muzyka – zdecydowanie nie zaszkodziłoby, gdyby ścieżka dźwiękowa składała się z jeszcze kilku utworów...
Z pewnością znajdą się osoby, dla których SpongeBob Squarepants: The Cosmic Shake będzie rozczarowaniem z uwagi na brak jakiejś innowacji. Ja jednak spędziłem przy tym tytule około 8 godzin i bawiłem się nieźle. Wychodzę z założenia, że lepiej postawić na sprawdzoną formułę rozgrywki, a nie ryzykować z eksperymentami, które mogą nie wypalić. Szczególnie gdy ma się w rękach tak popularną markę.
Plusy:
+ kolorowa grafika;
+ humor;
+ całkiem sporo pobocznych aktywności;
+ przyjemna, nieprzekombinowana rozgrywka.
Minusy:
- powtarzająca się muzyka i odzywki bohaterów;
- brak kooperacji;
- dość krótki główny wątek.
Poznaj recenzenta
Paweł KrzystyniakDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat