Szeryf z Nottingham – recenzja gry planszowej
Pojawiła się na polskim rynku nowa gra Aracne Wonders. Choć tytuł, który został jej nadany, mylnie może wskazywać na jakieś koneksje z historią o Robin Hoodzie i złym szeryfie, gra Szeryf z Nottingham ma zupełnie innych bohaterów i inną historię do opowiedzenia! Przyjrzyjmy się więc, o co w niej chodzi.
Pojawiła się na polskim rynku nowa gra Aracne Wonders. Choć tytuł, który został jej nadany, mylnie może wskazywać na jakieś koneksje z historią o Robin Hoodzie i złym szeryfie, gra Szeryf z Nottingham ma zupełnie innych bohaterów i inną historię do opowiedzenia! Przyjrzyjmy się więc, o co w niej chodzi.
Chodzi o pieniądze, a jeśli chodzi o pieniądze (zwłaszcza duże pieniądze) bardzo szybko pojawia się oszustwo. Właśnie o tym jest „Szeryf z Nottingham”, o oszustwie, kłamstwie, kombinowaniu i przekupstwie – gracze bowiem wcielają się w kupców, którzy próbują przemycić i sprzedać na targu zakazane towary (biorąc pod uwagę, że dozwolona jest sprzedaż jedynie czterech towarów: jabłka, ser, pieczywo i kury, nie wróżę miastu zbyt świetlanej przyszłości). Całą resztę towarów, które mają zapewnić kupcowi godną emeryturę czy inne przyjemności, trzeba będzie sprzedać trochę nielegalnie – trzeba będzie więc wwieźć je na targ niepostrzeżenie, a w razie czego blefować, kręcić i kłamać! Byle tylko nie stracić pieniędzy i towaru!
W kwestii pudełka nie można przyczepić się do niczego – wszystkie elementy mają swoje miejsce i możemy być pewni, że po podróży z grą po otwarciu pudełka nie zobaczymy pierwotnego chaosu z greckich legend, a uporządkowane żetony i karty, co przecież ogromnie ważne. Kiepsko zaczyna się grę od układania wszystkiego z powrotem w pudełku. Efekty dźwiękowe na workach są zabawne, jednak należy pamiętać, że co za dużo to nie zdrowo i w pewnym momencie mogą zacząć przeszkadzać. Jeśli chodzi o wykonanie... cóż, mogłoby być lepiej jeśli chodzi o karty – nie są tak dobrej jakości jak powinny, grafiki wydają mi się nieco toporne. Jednak kiedy zaczniemy już grać, ten niewielki problem zostanie bardzo szybko zapomniany! W przeciwieństwie do kart, mechanika bowiem jest dopracowana i sprawia, że rozgrywka to ogromna frajda. W kwestii technicznej należy jeszcze wspomnieć o darmowej aplikacji na Androida, która pomaga wczuć się w klimat rozgrywki – mamy odgłosy targu czy luźne komentarze (niestety po angielsku, nawet jeśli wersja gry jest polska).
W kwestii zaś rozgrywki… z grubsza – rozgrywka to jeden wielki sprawdzian umiejętności kłamstwa. Wszyscy kupcy wjeżdżając do miasta, wręczają worki szeryfowi i deklarują ich zawartość. Szeryf może sprawdzić worki – jeśli w worku jest kontrabanda... cóż, trzeba mu zapłacić. Jeśli jednak nie ma, i na szwank narażone jest nasze dobre imię, to szeryf z własnej kieszeni musi pokryć nasze straty moralne! Spojrzenia i zachowania podczas tego momentu gry to najlepsza, bez wątpienia najlepsza jej część! Czasem lepiej nie przenosić nic nielegalnego, a jedynie sprawić, by szeryf obraził nasze dobre imię, żądając byśmy pokazali, co jest w worku! A jeśli ktoś umie udawać niewiniątko, to i słonia pod okiem szeryfa przeniesie (w grze słoni nie ma!) i zarobi na swoje skromne potrzeby!
Gra „Szeryf z Nottingham” zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, bo przyznaję, że nie oczekiwałem tak zabawnej i wciągającej rozgrywki. Gra przeznaczona jest dla graczy powyżej 14 lat (może i dobrze, małe dzieci nie powinny nabywać tych umiejętności…), a jednorazowo może wziąć w niej udział od trzech do pięciu kupców-oszustów. Grę polecam wszystkim fanom planszówek, będzie doskonałym dodatkiem na każde spotkanie czy imprezę – w „Szeryfa” można grać w mało znanym towarzystwie, wtedy trzeba będzie nauczyć się reakcji innych ludzi na stres i kłamstwo, jak również w gronie najbliższych przyjaciół – po to by zdziwić się, jakimi potrafią być podstępnymi bestiami.
+ miejsce na wszystkie elementy w pudełku
+ doskonały klimat
+ proste zasady
- średnie wykonanie kart
- dla niektórych zbyt głośna
Źródło: zdjęcie główne: Rebel
Poznaj recenzenta
Michał TalaśkaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat