Teoria wielkiego podrywu: sezon 9, odcinek 19 – recenzja
Dziwny odcinek. Scenarzyści Teorii wielkiego podrywu pokazują, że chcą być na bieżąco z popkulturą, nie mają jednak jakiegoś szczególnego pomysłu na ogranie wybranego tematu. Pojawia się więc motyw Legionu samobójców, ale mało to ekscytujące.
Dziwny odcinek. Scenarzyści Teorii wielkiego podrywu pokazują, że chcą być na bieżąco z popkulturą, nie mają jednak jakiegoś szczególnego pomysłu na ogranie wybranego tematu. Pojawia się więc motyw Legionu samobójców, ale mało to ekscytujące.
Popularny serial stacji CBS, w Polsce emitowany na kanale Comedy Central, niedawno świętował emisję dwusetnego odcinka. W praktyce oznacza to tyle, że o bohaterach wiemy niemalże wszystko, że widzieliśmy już niemalże wszystko i coraz trudniej nas zaskoczyć. Oczekiwania zaś nie maleją, ba!, są nawet wyższe niż kiedyś, bo od serialu z tak dużą widownią i taką rozpoznawalnością można wymagać, by naginał do współpracy prawdziwych gigantów.
Dlatego odcinek The Solder Excursion Diversion, choć w sumie zabawny i przyjemny, nie może być do końca pozytywnie oceniony. Największą rewelacją jest odkrycie pewnej tajemnicy, którą Sheldon skrywał przez lata. Tu mam jednak problem, bo raz, że ten fakt, już odkryty, raczej na nic dalej nie będzie miał wpływu, a dwa: Jim Parsons wciąż wyraźnie nie odnajduje się w scenach poważnych i intymnych.
Drugim wątkiem odcinka było zaangażowanie się Penny i Bernadette w pracę Howarda i Leonarda, którzy w weekend przygotowywali w laboratorium nowy eksperyment. Początek był sympatyczny, kilka żartów udanych, następnie zaś wprowadzono do fabuły temat Legionu samobójców, czyli wyjątkowo wyczekiwanego filmu Warnera i DC, z Willem Smithem i Margot Robbie w rolach głównych, którym partneruje Jared Leto jako Joker. I co? I wielkie nic. Nie będę zdradzał szczegółów fabularnych, powiem jednak tyle, że temat można uznać za zaledwie odnotowany, bo scenarzyści nie potrafili ciekawie go ograć. Czy serial tak popularny jak The Big Bang Theory nie jest w stanie ściągnąć nikogo z obsady filmu? Czy nie byłby w stanie zaangażować Warnera do jakiejś wspólnej akcji? Czy wreszcie scenarzyści nie mogliby zdobyć się na odwagę i jakoś skomentować film, zapowiedzi, rywalizację DC Comics z Marvelem?
The Solder Excursion Diversion pokazuje, że The Big Bang Theory obecnie ledwie ślizga się po popkulturowych tematach, tylko z rzadka mając do powiedzenia coś ciekawego. Szkoda, bo jest to marnowanie potencjału.
Poznaj recenzenta
Marcin ZwierzchowskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat