The Rapture - recenzja filmu [TOFIFEST 2024]
The Rapture wpisuje się w tematykę festiwalu Tofifest, która w 2024 roku kręci się wokół kobiet. Ta historia jest wyjątkowo smutna!
The Rapture wpisuje się w tematykę festiwalu Tofifest, która w 2024 roku kręci się wokół kobiet. Ta historia jest wyjątkowo smutna!
The Rapture to opowieść o Lydii, która dowiedziała się o zdradzie partnera i ciąży swojej najlepszej przyjaciółki. Te informacje rozpoczynają falę wydarzeń, które są niesamowicie smutne.
Lydia pracuje jako położna i uczestniczy w najradośniejszych momentach życia wielu kobiet, a sama jest nieszczęśliwa. Zdrada partnera doprowadza ją do depresji i sprawia, że zapomina o wszystkim, co było dla niej ważne. Nawet najlepsza przyjaciółka nie wyciąga do niej pomocnej dłoni. To smutny obraz rzeczywistości, który pokazuje, że z problemami najczęściej pozostajemy sami. A to może szybko doprowadzić do tragedii.
Nie jest to jednak historia o zatracaniu się w depresji. Lydia desperacko poszukuje szczęścia. Na swojej drodze spotyka Milosa, który jednak nie jest zainteresowany związkiem. To odrzucenie pogłębia problemy emocjonalne kobiety. Bohaterka, patrząc na świeżo upieczone mamy w szpitalu, dochodzi w końcu do wniosku, że szczęście może dać jej dziecko. Dlatego pomaga przyjaciółce w opiece nad małą Esmee. The Rapture ukazuje tym samym bardzo współczesny problem, bo wiele kobiet marzy o macierzyństwie, ale nie może go doświadczyć.
Lydia okłamuje Milosa, że Esmee jest jego córką. Fałszuje nawet test na ojcostwo. To tworzenie iluzji jest najciekawszą stroną The Rapture. Kobieta staje się nieprzewidywalna i niestabilna emocjonalnie. W końcu porywa dziewczynkę, by wspólnie z partnerem pojechać nad morze. Historię śledzi się w napięciu, bo nie wiemy, do czego Lydia jest zdolna. Jest wręcz zaślepiona pragnieniem szczęścia – chwil, w których znów coś czuje. Zapomina, że to tylko złudzenie. Hafsia Herzi tworzy błyskotliwą kreację i świetnie oddaje zagubienie Lydii. Każdy pragnie miłości! Rozumiemy ją, choć mamy świadomość, że nic nie usprawiedliwia tego, co robi.
W tym wszystkim najbardziej przejmujące jest to, jak manipulacja i kłamstwa kobiety mogą zniszczyć mężczyznę. Życie faceta zostaje wywrócone do góry nogami przez oszustkę. Co z tego, że miała dobre intencje? Nic nie tłumaczy kłamstw, bo czym jest związek budowany na nieprawdzie? Gdy śledzimy ich wspólne losy, mamy nadzieję, że Lydia się opamięta. Kulminacja nie jest tak mocna, jak się spodziewałem, ale spełnia swoje zadanie. Bohaterka nigdy nie była złym człowiekiem, ale problemy psychiczne doprowadziły ją do destrukcji.
The Rapture to niezwykle smutny film o złych decyzjach, braku wsparcia przyjaciół i zatracaniu się w czymś, co ma dać nam szczęście, a ostatecznie pogrąża nas w smutku. To dobre kino festiwalowe, które pozostawia z wieloma sprzecznymi emocjami!
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1977, kończy 47 lat