The Walking Dead: Daryl Dixon - sezon 3, odcinek 4 - recenzja
Data premiery w Polsce: 29 września 2025Po słabszych odcinkach The Walking Dead: Daryl Dixon zaskoczył efektowną bitwą pełną akcji i płonących szwendaczy. Na takie ekscytujące wydarzenia czekaliśmy!

Spokojny początek czwartego odcinka The Walking Dead: Daryl Dixon nie zwiastował emocjonującego przebiegu akcji, który później nastąpił. Dramat przeżywał Roberto, który miał słuszne pretensje do wujka Justiny, a także do Daryla i Carol. Do tego Antonio ukrywa przed synem powód, dla którego nie popiera jego związku z dziewczyną. Fede coś wie na ten temat – tym bardziej ciekawi, o co tu chodzi. Nie aż tak, żeby spędzało to sen z powiek, ale to dobry punkt zaczepienia w tym romansowym wątku. Ponadto główni bohaterowie pracowali przy naprawie łódki wraz z Valentiną i pozostałymi, uczyli się nawigacji oraz zawiązywania węzłów. Ta część epizodu nudziła – aż do momentu, gdy niespodziewanie zaatakowali ich "rogacze", których kojarzymy z premierowego odcinka.
Atak zaskakiwał, a akcja nabrała tempa. Jednak jej przebieg niezbyt imponował. Bardzo łatwo bohaterowie wystrzelali napastników, którzy w świetle dziennym już nie prezentowali się aż tak upiornie. Nawet można powiedzieć, że wyglądali groteskowo, a do tego ich zachowanie było bezsensowne, bo nie mieli szans z bronią palną. Szkoda tylko Coopera, który zdążył wzbudzić sympatię, ale zginął jako pierwszy. Przemienił się w szwendacza, a jego dobicie nie wywołało większych emocji.

Te pojawiły się chwilę później, gdy Prymitywni zaatakowali Solaz del Mar. Dostaliśmy długą sekwencję walki w mieście. Z jednej strony mieszkańcy walczyli z „przebierańcami”, co trzymało w napięciu. Z drugiej zaskoczył atak płonących kul uformowanych z zombie, które potem napadły ludzi za murami. Nie ma co zastanawiać się nad tym, czy coś takiego byłoby możliwe, bo po prostu świetnie się obserwowało te wydarzenia. Wrogowie byli naprawdę niebezpieczni, co dobrze uchwycono. Wielu mieszkańców zginęło, a niektórzy zostali ranni jak Fede, który strzelał do napastników z broni przypominającej kartaczownicę. Daryl i Carol oczywiście bardzo pomogli w Solaz – mają doświadczenie w tego typu starciach. A Paz pokazała, że biczem też można pokonywać przeciwników. Dostaliśmy sporo znakomitych ujęć w tej naprawdę długiej i ekscytującej obronie miasta.
Zaraz po bitwie mogła się również podobać scena, w której Roberto wyraził głośno swoją opinię o niepotrzebnym oddawaniu kobiet za ochronę i broń, skoro i tak ledwie przetrwali. Fede też odpowiedział swoimi argumentami młodzieńcowi. Nie zabrakło kilku fajnych kadrów.
Konfrontacja ze złapanym Prymitywnym intrygowała. Trudno powiedzieć, czy kłamał, że nikt ich nie kontroluje. W każdym razie było w tej scenie nieco napięcia, a wszystko dzięki przyzwoitej grze aktorów. Zbirowi została wymierzona kara adekwatna do winy, choć była dość okrutna.
Antonio wyruszył na poszukiwania syna, a Carol postanowiła mu pomóc. Wspomnienie o tym, że każda pomoc się przyda, gdy zaginie dziecko, przywiodły na myśl pierwsze sezony The Walking Dead i poprzednią serię Daryla Dixona. Wiemy, co przeżywa bohaterka. To dla niej dobry pretekst, aby wmieszać się w sprawy miasteczka i układu z El Alcazar. Oczywiście Daryl niechętnie postanowił im towarzyszyć, co zaowocowało ujęciami na motocyklu. Dobrze jest ponownie go widzieć z jego charakterystycznym sprzętem i bronią. Odcinek zakończył się niezłym cliffhangerem ze znalezieniem wraku samochodu, w którym przebywali Roberto i Justina.
Cieszy, że akcja zaczęła się rozkręcać w tym sezonie. I to od razu dostaliśmy widowiskową bitwę z tymi dziwacznymi zbirami. Dobrze uchwycono chaos i terror, gdy wdarli się do miasta, a twórcy nie zapomnieli o stronie wizualnej. Ciągle przewijają się przebłyski z przeszłości bohaterów, które zaczynają być męczące bez wplecenia ich w kontekst fabuły. Ten odcinek sprawił, że odzyskuje się wiarę w serial, który zaliczył ostatnio dołek. Opuszczenie miasta przez bohaterów może tylko wyjść na plus dla historii, która ma też kilka tajemnic do rozwiązania.
Poznaj recenzenta
Magda Muszyńska


naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1980, kończy 45 lat
ur. 1942, kończy 83 lat
ur. 1969, kończy 56 lat
ur. 1971, kończy 54 lat
ur. 1970, kończy 55 lat

