

Gillian McAllister to autorka bestsellerowych i nagradzanych powieści. Na swoim koncie ma książki, które ukazały się również na polskim rynku – tj. Nie to miejsce, nie ten czas oraz To tylko kolejna zaginiona. Do tej pory jej powieści sprzedały się w 2 milionach egzemplarzy. Autorka z zawodu jest prawniczką, a obecnie w pełni poświęca się pisaniu.
To miał być dla Camilli pierwszy dzień nowego życia. Nie o takim marzyła. O poranku wita ją puste łóżko, a na stole czeka kartka z niepokojącą wiadomością od męża. Luke nie odbiera telefonu. Camilla przeczuwa, że wydarzyło się coś złego. Kilka godzin później media obiega informacja o zakładnikach przetrzymywanych w centrum Londynu. W agencji literackiej, w której pracuje Cam, zjawia się policja z informacją, że sprawcą jest Luke. Rozdarta między strachem a nadzieją kobieta wie jedno: jej mąż nie jest przestępcą. Tylko czy niewinny człowiek zniknąłby bez śladu?
Autorka pisze sprawnie i na pewno nie można narzekać tutaj na brak akcji. W Twojej ostatniej wiadomości od samego początku praktycznie do samego końca wydarzenia pędzą. To opowieść o porwaniu, zakładnikach i uciekinierze, ale przedstawiona z perspektywy żony porywacza oraz policyjnego negocjatora. Dzięki swoim bohaterom Gillian McAllister pokazuje, jak zachowują się ludzie w ekstremalnych sytuacjach oraz jakie emocje im wówczas towarzyszą.

McAllister serwuje czytelnikom perspektywę Cam oraz Nialla. Niestety przez wspomnianego funkcjonariusza powieść ta wpada w zastoje. Czytelnik czeka na rozwój akcji, przełomowe wydarzenia, a zamiast tego dostaje kolejne sesje terapeutyczne z jego udziałem. Gdyby jeszcze wprowadzały coś nowego do fabuły, ale nie, każda kolejna scena jest opisana praktycznie tak samo.
Fantastycznie jednak udało się przedstawić autorce całą historię Cam i jej spojrzenie na wszystkie te wydarzenia. Jak nawet po latach kobieta nie potrafi odpuścić i wciąż wierzy w niewinność męża i w to, że gdzieś się ukrywa. Chociaż trudno jej radzić sobie z tą traumą, to musi wychowywać dziecko, pracować i jako tako funkcjonować w społeczeństwie – co nie jest dla niej łatwe.
Niestety, o ile bohaterowie są ciekawie skonstruowani, to kuleje w tej książce warstwa fabularna. Dużo w tej historii absurdów, a bohaterowie biorą niektóre wydarzenia za pewnik. Cam na swojej drodze spotyka wiele przypadkowych osób i od razu wierzy, że mieli oni związek ze sprawą, ale nie dostaje na to żadnych dowodów. Z kolei Niall nagle chce wznawiać śledztwo w sprawie Luke’a, ale czym to jest spowodowane? Nie wiadomo, ma po prostu jakieś przeczucie, kaprys.
Również sama intryga jest odrobinę rozczarowująca. Gdy w końcu bohaterowie zaczynają odsłaniać kolejne części układanki, a tajemnice wychodzą na jaw, można odnieść wrażenie, że robi się coraz bardziej absurdalnie. O ile czytelnik jest w stanie uwierzyć w całą tę historię z magazynem i w to, jak zamieszał się w to Luke, to zakończenie poszczególnych wątków wypada dość absurdalnie. Wydaje się, że bohaterowie w niektórych przypadkach mieli aż za wiele szczęścia.
Twoja ostatnia wiadomość to propozycja dla miłośników lżejszych powieści kryminalnych. Nie ma tu krwawych opisów, a autorka skupia się bardziej na wewnętrznych przeżyciach bohaterów. Można spędzić przy niej przyjemny wieczór, ale ta historia nie zostanie z czytelnikiem na długo.
Poznaj recenzenta
Jagoda Kicka
