W środku nocy - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 12 marca 2025Jesteście gotowi na historię doskonałego osiedla, na którym mieszkają niedoskonali ludzie? Czy w miejscu, gdzie wszyscy wszystko o sobie wiedzą, może zdarzyć się porwanie bez ani jednego świadka? Czy tajemnice sprzed lat mają szansę ujrzeć światło dzienne? Riley Sager odpowie na te pytania w swojej powieści W środku nocy.
Jesteście gotowi na historię doskonałego osiedla, na którym mieszkają niedoskonali ludzie? Czy w miejscu, gdzie wszyscy wszystko o sobie wiedzą, może zdarzyć się porwanie bez ani jednego świadka? Czy tajemnice sprzed lat mają szansę ujrzeć światło dzienne? Riley Sager odpowie na te pytania w swojej powieści W środku nocy.

Riley Sager to pseudonim literacki Todda Rittera, amerykańskiego pisarza. Na jego koncie jest kilka bestselerowych thrillerów, które zostały wydane również w Polsce, m.in. Wróć przed zmrokiem, Zamknij wszystkie drzwi, Dom po drugiej stronie jeziora. Autor jest laureatem International Thriller Writers Awards za powieść Jedyne ocalałe. Wcześniej pracował jako dziennikarz, redaktor oraz grafik.
W środku nocy opowiada historię Ethana, który jako dziesięciolatek był świadkiem porwania swojego najlepszego przyjaciela – Billy’ego. Chłopca nigdy nie odnaleziono, a sprawa ta nie została nigdy rozwiązana, ponieważ bohater nic z tej nocy nie pamięta. Trzydzieści lat później Ethan wraca do rodzinnego domu. Nękany koszmarami i bezsennością zaczyna dostrzegać niepokojące rzeczy, które dzieją się w środku nocy. Ktoś zdaje się krążyć po ulicy o dziwnych porach, a w ogrodzie Ethana pojawiają się ślady obecności Billy’ego. Czy ktoś robi sobie okrutne żarty? A może Billy, którego uznano za zaginionego w jakiś sposób pojawił się w Hemlock Circle?
Riley Sager to twórca, którego się kocha albo toleruje z ledwością. W środku nocy miała duży potencjał, szczególnie na początku. Autor wprowadza czytelnika w niepokojący klimat małego, amerykańskiego osiedla. Mniej więcej do połowy książki dostajemy thriller z zagadką kryminalną i z bohaterem, który próbuje sobie poradzić z traumą z dzieciństwa. Ethan z każdym kolejnym rozdziałem zdaje się poopadać w coraz większą paranoję i już ani on, ani czytelnik nie ma pewności, co jest prawdą, a co wymysłem wyobraźni.
Co jakiś czas Sager dorzuca również rozdziały z wydarzeń poprzedzających porwanie Billy’ego. Każde ze wspomnień pokazuje spojrzenie różnych bohaterów na tamten feralny dzień. Mamy tutaj chociażby perspektywę matek obu chłopców – Ethana i Billy’ego, przyjaciół i sąsiadów Ethana z Hemlock Circle czy samego Billy’ego. Pozwala to bliżej poznać bohaterów, a autorowi ułatwia wprowadzenie czytelnika w błąd.

Jeśli chodzi o bohaterów drugoplanowych, to autor do końca nie wykorzystał ich potencjału. Najlepsi są w tych rozdziałach, które prowadzone są z ich punktu widzenia. Niestety później stają się papierowi, a autor potrzebuje ich tylko do tego, aby wyjaśnić kolejne tajemnice z przeszłości. Wypada to słabo, bo na początku kreowani są na takich, co to dotrzymują tajemnicy przez trzydzieści lat, a nagle, gdy Ethan zada jedno pytanie, to wylewają z siebie całą historie swojego życia. Wyraźnie czuć, że jest to potrzebne Sagerowi do tego, aby popchnąć fabułę do przodu i dobrnąć do zakończenia, które swoją drogą również jest mało satysfakcjonujące. Szczególnie dlatego, że autor ani razu nie naprowadza czytelnika na właściwego sprawcę. Jest co prawda jeden mały fragment, który może coś sugerować, ale jest to tylko wzmianka na samym początku, o czym czytelnik na koniec nie będzie już pamiętał.
Autor w W środku nocy zdecydował się również na szereg dziwacznych rozwiązań, które są kompletnie pozbawione sensu i nie pasują do historii, którą stara się przedstawić na początku. Mowa o całej otoczce związanej z Instytutem Hawthorne’a. Na długą chwilę kompletnie rozstraja to historię, żeby już na koniec nie powrócić. Po co było wprowadzenie wątków paranormalnych? Nie wiadomo, ale cóż... nawet jeden z bohaterów komentuje ten wątek słowem „brednie” i trudno się z nim nie zgodzić.
Sager to twórca, który nie pamięta chyba jaką historię chciał stworzyć na początku, gdy w końcu mu się przypomni nie daje czytelnikowi chwili wytchnienia. Niestety nie w dobrym znaczeniu tego słowa. Chociaż jest mistrzem mylenia tropów, to niestety pod koniec W środku nocy zarzuca czytelnika plot twistami, które zamiast coś wyjaśnić, to wprowadzają do fabuły jeszcze więcej chaosu. Zamiast zaskakiwać, męczą i czytelnik tylko czeka, żeby dobrnąć do finału.
W środku nocy to thriller, który miał szansę byś fantastyczny, a jest jedynie poprawny. Absurdalne wątki, bohaterowie wciśnięci na siłę i kiepska kumulacja wydarzeń – to wszystko sprawia, że książkę pokochają jedynie zagorzali fani autora. Cała reszta czytelników spędzi przy tej niej parę udanych wieczorów, ale finalnie szybko zapomni o wydarzeniach z powieści.
Poznaj recenzenta
Jagoda Kicka


naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1963, kończy 62 lat
ur. 1979, kończy 46 lat
ur. 1988, kończy 37 lat
ur. 1971, kończy 54 lat
ur. 1971, kończy 54 lat

