Wielka podróż psim zaprzęgiem - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 16 lutego 2022Jak wygląda społeczność zamieszkująca Grenlandię? W co wierzą i jak żyją dzikie plemiona Inuitów? Na te pytania próbuje odpowiedzieć nam autor książki Knud Rasmussen. W jego dziele literackim o tytule Wielka podróż psim zaprzęgiem możemy odnaleźć zarówno egzotyczny, jak i dziki świat przeróżnych plemion zamieszkujących zamarznięte połacie ziemi. Czy ukazany w książce reportaż z tej dalekiej wyprawy dostatecznie wciągnął mnie i urzekł? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w poniższej recenzji.
Jak wygląda społeczność zamieszkująca Grenlandię? W co wierzą i jak żyją dzikie plemiona Inuitów? Na te pytania próbuje odpowiedzieć nam autor książki Knud Rasmussen. W jego dziele literackim o tytule Wielka podróż psim zaprzęgiem możemy odnaleźć zarówno egzotyczny, jak i dziki świat przeróżnych plemion zamieszkujących zamarznięte połacie ziemi. Czy ukazany w książce reportaż z tej dalekiej wyprawy dostatecznie wciągnął mnie i urzekł? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w poniższej recenzji.
Bohaterem tego fascynującego reportażu jest sam autor, który w przejrzysty sposób opisuje nam świat, w którym żyją mieszkańcy mrocznej krainy. Autor płynnie przechodzi od prozy do poezji, która kwitnie na kolejnych kartkach książki, ukazując nam piękno tej dzikiej i mało odkrytej kultury. Oprócz wyróżniającej się poezji możemy również natrafić na dziwne pieśni, kultywowane i śpiewane przez mieszkańców w miejscu, gdzie króluje wyłącznie mróz, a nowi goście stanowią rzadkość. Mieszanie poezji oraz prozy w tym reportażu w moim przekonaniu stanowi plus tego dzieła literackiego.
Książka, tak jak napisał na samym początku sam autor, przesycona jest zarówno kulturą, jak i obyczajami różnych plemion Inuitów, a chłodny klimat pokazuje nam, z czym tak naprawdę muszą się zmierzyć mieszkańcy, by przetrwać w tym dziwnym i nieokiełznanym miejscu.
Autor reportażu w dość ciekawy sposób przedstawił plemienne życie Eskimosów. Dzięki wytrwałości i determinacji Knuda Rasmussena możemy dzisiaj zapoznać się z dzikimi zakątkami świata opanowanego przez śnieg. Książka nosi w sobie również mroczny świat, w którym legendy oraz mroczne postacie krążą po tej z pozoru martwej krainie.
W moim przekonaniu ten reportaż walczy z odwiecznym mitem, w którym to Eskimosi zostali przedstawieni w złym świetle - jako dzikie plemiona, pozbawione szczypty rozwoju cywilizacyjnego.
Historie opisywane przez najstarszych mieszkańców plemion ukazują nam tak naprawdę inną rzeczywistość, obalając tym samym mit dotyczący nieufności czy strachu „białych ludzi” do kultury eskimoskiej. Jeśli lubisz antropologię kultury, to ta książka może okazać się ciekawym przewodnikiem.
Poznaj recenzenta
Łukasz PoździkDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat