Wizyta u rodziny
Po odkryciu nieznanej rodziny na wsi bohaterowie udają się do niej z wizytą, a w tym czasie przyjaciel Toma zajmuje się robieniem dobrze zwierzątkom.
Po odkryciu nieznanej rodziny na wsi bohaterowie udają się do niej z wizytą, a w tym czasie przyjaciel Toma zajmuje się robieniem dobrze zwierzątkom.

Wyprawa do nieznanej wcześniej rodziny wypada naprawdę dobrze. Mamy tutaj zderzeniu różnych światów - mieszczuchów i mieszkańców wsi. Inny światopogląd, inne obyczaje i inne poczucie humoru. Widzimy to szczególnie w trzech scenach: gdy Tom próbuje zażartować z krówek i potem jest zmuszany do kastracji; podczas obiadu i niewybrednych żartów oraz w rozmowie głów rodzin, które na początku znalazły wspólny język. Tym razem nie brak humoru i przyjemnego pseudo-realizmu wynikającego z konwencji.
Poznajemy wiele zabawnych informacji o dziwacznej rodzinie Chadwicków. Twórcy potrafią nas zainteresować rozwojem tych wątków poprzez emocje i interesujące zwroty akcji. Wszystko wskazuje na to, że kolejnym etapem jest wyprawa do Ameryki, więc prawdopodobnie czeka nas kolejna historia oparta na kulturowych różnicach.
Równie dziwacznie wygląda przygoda przyjaciela Toma. Zatrudnił się on do ściągania spermy od zwierząt, więc poznajemy całą otoczkę jego pracy. Trudno nawet powiedzieć, czy ten wątek jest głupi, czy śmieszny - na pewno wywołuje on mieszane odczucia. Negatywnie wypadły dziewczyna ojca Toma oraz jego siostra - dwie postacie, które nie potrafią rozbawić.
Bardzo dobrym elementem serialu są sitcomy, jakie oglądają nasi bohaterowie. Momentami pomysł na nie bawi bardziej niż rzeczywiste przygody bohaterów. Już sam koncept przedstawionych przygód Sherlocka Holmesa w wersji science fiction wydaje się niesamowicie zabawny.
Family Tree to serial dziwny, który rzadko bawi, ale kiedy już to następuje, naprawdę nie można narzekać. Mimo wszystko wydaje się, że pierwsze dwa odcinki prezentowały się o wiele lepiej niż dwa kolejne.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaZastępca redaktora naczelnego naEKRANIE,pl. Dziennikarz z zamiłowania i wykładowca na Warszawskiej szkole Filmowej. Fan Gwiezdnych Wojen od ponad 30 lat, wychowywał się na chińskim kung fu, kreskówkach i filmach z dużymi potworami. Nie stroni od żadnego gatunku w kinie i telewizji. Choć boi się oglądać horrory. Uwielbia efekciarskie superprodukcje, komedie z mądrym, uniwersalnym humorem i inteligentne kino. Specjalizuje się w kinie akcji, które uwielbia analizować na wszelkie sposoby. Najważniejsze w filmach i serialach są emocje. Prywatnie lubi fotografować i kolekcjonować gadżety ze Star Wars.
Można go znaleźć na:
Instagram - https://www.instagram.com/adam_naekranie/
Facebook - https://www.facebook.com/adam.siennica
Linkedin - https://www.linkedin.com/in/adam-siennica-1aa905292/




naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1941, kończy 84 lat
ur. 1964, kończy 61 lat
ur. 1982, kończy 43 lat
ur. 1958, kończy 67 lat

