Mieszkanka slumsów, Maria, marzy o wielkiej miłości i księciu z bajki. W jej snach ma on twarz przystojnego młodego człowieka, którego widziała kilka razy na ulicy. W dniu piętnastych urodzin dziewczyny jej jedyna opiekunka dostaje ataku serca. Przed śmiercią błaga księdza, by pomógł Marii, kiedy jej zabraknie. Duchowny prosi bogatego dobroczyńcę parafii, Fernanda de la Vegę, by przyjął dziewczynę do pracy w swojej rezydencji. Ten jednak wielkodusznie postanawia ją adoptować. Oprócz współczucia i sympatii dla biednej sieroty ma jeszcze jeden cel. Liczy na to, że będzie to lekcja dla jednego z jego synów, Luisa Fernanda, playboya nadużywającego rozrywek i alkoholu. Kiedy mężczyzna wraca z podróży, wpada wprost na Marię. Zaskoczona dziewczyna rozpoznaje w nim pięknego nieznajomego ze swoich snów. Po bolesnym rozstaniu Luis Fernando postanowił nie ufać kobietom, jednak olśniony urodą Marii chce ją w sobie rozkochać, uwieść, a w końcu porzucić. Z czasem jednak mężczyzna zakochuje się...
Reklama
Reklama
Reklama