Zgodnie z oczekiwaniami, finał 1. serii "12 Monkeys" pozostawił nas z większą ilością pytań niż odpowiedzi. Na szczęście stacja SyFy zamówiła kolejny sezon, w którym te zagadki maja zostać rozwikłane. Twórca serialu, Terry Matalas, podzielił się fabularnymi ciekawostkami dotyczącymi następnych odcinków:

- Tajemnicza grupa 12 mężczyzn, która przejmuje kontrolę nad maszyną czasu w 2043, nie znajduje się po stronie tych dobrych. Są oni częścią wielkiego planu, a plaga to jedynie jego pierwszy etap. To jaki jest prawdziwy cel Armii 12 Małp zostanie ujawnione w 2. sezonie. Także to, dlaczego potrzebują maszyny.

- Olivia jest przekonana, że Ramse zostanie znaleziony martwy, bo tak wynika z planu, ale Cole go ratuje i doprowadza do korekty linii czasowej. Jednym z motywów przewodnich 1. serii było to, że jedynie miłość jest na tyle potężna, żeby zmienić przeznaczenie. Cole i Ramse są jak bracia i ta więź sprawiła, że faktycznie coś się zmieniło. Olivia zacznie teraz wątpić w to co wie na temat przyszłości.

- Relacja Cole'a i Remse nie będzie taka sama jak przed ich konfliktem. Jose myśli, że zabił Jamesa w 1987 i nie widział go od prawie 30 lat. On także bardzo się zmienił przez ten czas. Muszą odbudować zaufanie pomiędzy sobą i to będzie ciekawie przedstawione.

- Cassie nie jest odporna na wirusa i przebywanie w 2043 będzie dla niej niebezpieczne. Ale fakt, że postać stała się bardziej zimna i mroczna na przestrzeni 1. serii pomoże jej się zaadaptować. Zaczynała jako lekarka, która nie skrzywdziłaby muchy, a teraz bez wahania strzeliła do Jose. Bardzo ciekawe będą m.in. jej interakcje z Deaconem.

- Gdy widzieliśmy Cassie w momencie jej śmierci w 2017 roku, sprawiała ona wrażenie osoby, która przeżyła o wiele więcej niż widzowie byli świadkami. Matalas nie powiedział tego wprost, ale wszystko wskazuje na to, że to ona teraz przejmie rolę Cole'a i będzie skakać w czasie w ramach projektu Splinter.

Czytaj także: Efektowny spot filmu science fiction „Kraina jutra”

- Okazało się, że Ramse nie jest Świadkiem, a twórcy znają jego tożsamość i zmierzają do jej ujawnienia. Ta postać jest głównym antagonistą 2. serii.

- Ostatnia scena finału wskazuje też na to, że Jennifer wypuściła wirusa. Matalas twierdzi, że mogła ona przejść pewnego rodzaju pranie mózgu i Armia 12 Małp ją kontroluje. Bohaterka będzie niezwykle istotna dla mitologii serialu w przyszłości.

- Matalas nie potwierdza, ani nie zaprzecza, że szczątki znalezione w Himalajach, które posłużyły do stworzenia wirusa, należą do Cole'a. Nie potwierdza również, że Aaron zginął w finale w pożarze. Mówi, że jest mnóstwo ciekawych sposobów na rozwój tej postaci. Czyżby on był Świadkiem?

"12 Monkeys" w Polsce znajdziecie na SciFi Universal.