fot. materiały prasowe
Serie filmowe tworzą gwiazdy, które Hollywood stara się angażować na lata, by na stałe powiązać ich twarze z granymi postaciami. To przyciąga widzów i sprawia, że jednoczą się z bohaterami, nie wyobrażając sobie innych odtwórców tych ról. Mimo to w historii kina doszło do wielu sytuacji, w których utożsamiany z serią aktor został nagle zastąpiony, a w budowanej przez lata franczyzie pojawiło się nowe nazwisko. Z taką decyzją fani rzadko potrafią się pogodzić, przez co napięcie wokół kolejnej części zawsze rośnie.
Kontrowersyjne decyzje studiów filmowych często wynikają z konfliktów z artystami, różnic interesów lub nagłych wpadek aktorów, których producenci nie są w stanie zignorować. Za niespodziewanymi zastąpieniami stoi również polityka wizerunkowa firmy, co sprawia, że mimo wieloletniej współpracy studia wolą odciąć się od nazwisk kojarzonych z aferami i niemoralnymi zachowaniami z życia prywatnego. Dlatego wiele czołowych gwiazd serii musiało zakończyć współpracę i pożegnać się z graną przez lata rolą.
Gwiazdy zwolnione z własnych serii filmowych
Ci aktorzy musieli porzucić swoich bohaterów z różnych przyczyn. W wielu przypadkach nie odbyło się to w przyjaznej atmosferze.
Adam Sandler (Hotel Transylwania: Transformania) - nie powrócił do podkładania głosu z powodu konfliktu interesów, który pojawił się po sprzedaży praw dystrybucyjnych filmu firmie Amazon. Aktor miał bowiem podpisaną wyłączną umowę produkcyjną z konkurencyjną platformą Netflix, co uniemożliwiło mu udział w projekcie realizowanym dla Prime Video.
Źródło: comicbook.com