Legenda francuskiego kina nie żyje. Zmarł Alain Delon

fot. materiały prasowe

Alain Delon zmarł w wieku 88 lat w swoim domu w Douchy. Poinformowała o tym agencja AFP, publikując oświadczenie rodziny aktora, która prosi w tym czasie o prywatność.

Alain Delon - kariera

Delon to niekwestionowana legenda francuskiego kina. Największą gwiazdą był w latach 60. i 70. XX wieku, ale wiele jego klasyków jest znana kinomanom po dzień dzisiejszy. 

Znany był z grania wyjątkowych postaci samotnych gliniarzy czy gangsterów. Dzięki pracy z wybitnymi reżyserami jak Jean-Luc Goddard czy Michelangelo Antonioni mógł w pełni pokazać na ekranie swój unikalny talent, który porywał widzów na całym świecie.

Mogliśmy oglądać go w takich filmach jak Kiedy kobieta jest w coś zamieszana, Bądź piękna i milcz, Rocco i jego bracia, W pełnym słońcu, Zaćmienie, Lampart czy często uważany za kultowy Samuraj. Młodsi widzowie mogą go kojarzyć z roli Juliusza Cezara z filmu Asterix na olimpiadzie.

Jego ostatnią rolą był francuski film telewizyjny Une journée ordinaire, który nie doczekał się dystrybucji w wielu miejscach poza Francją.