Amanda Seyfried nie przeprosi. Chodzi o komentarz na temat zmarłego Charliego Kirka
Seyfried po śmierci Kirka napisała, że był „pełen nienawiści”. I nie zamierza wycofywać się ze swoich słów. Jest za to wdzięczna, że dzięki Instagramowi może wyjaśnić, jakie miała intencje.
fot. materiały prasowe
Amanda Seyfried powiedziała, że nie zamierza przepraszać za nazwanie Charliego Kirka „pełnym nienawiści” po tym, jak kontrowersyjny konserwatywny aktywista został postrzelony i zmarł we wrześniu 2025 roku.
Seyfried po śmierci Kirka napisała, że był „pełen nienawiści”, co wzbudziło wiele kontrowersji wśród jego zwolenników. Aktorka wyjaśniła jednak, że nie miała zamiaru usprawiedliwiać jego śmierci:
Śmierć Charliego Kirka - dlaczego wzbudza tyle emocji?
Warto przypomnieć, że wielu internautów uznało śmierć Charliego Kirka przez postrzelenie za ironiczną, biorąc pod uwagę jego komentarz w sprawie prawa do posiadania broni palnej w USA:
Śmierć Charliego Kirka szybko stała się kontrowersyjnym tematem w USA właśnie dlatego, że wielokrotnie sam bronił dostępu do broni palnej. Miał również prowokacyjne opinie na inne tematy polityczne, przez co nie wzbudzał sympatii wśród wielu Amerykanów, którzy czuli, że przyczynia się do pogorszenia ich standardu życia. Z drugiej strony, Kirk miał też wielu zwolenników. Napięcia pomiędzy tymi dwoma grupami były i są więc duże.
Źródło: Variety
naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1996, kończy 29 lat
ur. 1977, kończy 48 lat
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1969, kończy 56 lat
Lekkie TOP 10