fot. Warner Bros. Pictures
Podczas uroczystej premiery filmu Diuna: Część druga wielką niespodziankę zrobiła wszystkim Anya Taylor-Joy, która pojawiła się na czerwonym dywanie i świętowała razem z innymi. Okazuje się, że wcale nieprzypadkowo, ponieważ w kontynuacji wcieliła się w jednej ze scen w siostrę Paula, Alię. Udzielała jej też swojego głosu w scenach, gdy Paul z nią rozmawiał mimo tego, że nawet się jeszcze nie urodziła.
Alia to ważna postać, która w książkach pełniła istotną rolę w więcej niż jednej książce. Denis Villeneuve wprowadził kilka zmian względem niej. Dla porównania - w książce to Alia zabija barona Harkonnena. W filmie nie została jeszcze urodzona. Aktorkę zapytano o odczucia w związku z wzięciem udziału w trzeciej części, która prawdopodobnie będzie nazwana Mesjaszem Diuny. Tam rola Ali może być jeszcze większa, a aktorka dostanie więcej okazji na błyszczenie na ekranie podobnie do Zendayi, która również musiała poczekać na drugą część po znikomej roli w pierwszej.
W trakcie CCXP Brazil Anya Taylor-Joy porozmawiała z portalem Collider:
Aktorkę zapytano o ilość czasu ekranowego w 3. części, ale nie pozwoliła pociągnąć się za język i dyplomatycznie wycofała z pełnej i otwartej odpowiedzi.
Najlepsze filmy science fiction XXI wieku - ranking
Źródło: collider.com