fot. Netflix
Zanim Zack Snyder rozpoczął pracę nad dwuczęściowym Rebel Moon, rozwijał dla Netflixa inne uniwersum, które zapoczątkowała Armia umarłych z 2021 roku. W tym samym roku doczekaliśmy się pierwszego spin-offu Armia złodziei, a w przygotowaniu był także animowany spin-off Army of the Dead: Lost Vegas. W planach była także bezpośrednia kontynuacja Armii umarłych, ale jak podało The Wrap, Netflix zmienił plany i po cichu anulował oba projekty.
Armia umarłych - kontynuacja i animowany serial anulowane?
Serwis miał okazję rozmawiać z Zackiem i Deborah Snyder, którzy potwierdzili, że obecnie żadne projekty z Armii umarłych nie są rozwijane. Przyznali, że bardzo ambitnie podchodzą do swojej pracy, więc jeżeli w przyszłości mieliby powrócić do tego świata, to wyłącznie przy odpowiednim zaplanowaniu wszystkiego. Żona reżysera i producentka obu filmów z serii zauważyła, że Armia umarłych nie jest jeszcze całkowicie martwa, gdyż podczas tegorocznego Halloween w parkach rozrywki Six Flags ma znaleźć się atrakcja tematyczna związana z produkcją Netflixa.
W ostatnich latach nie słyszeliśmy żadnych nowych aktualizacji o planowanej kontynuacji zatytułowanej Planet of the Dead i serialu animowanym Army of the Dead: Lost Vegas. Dodatkowo Zack Snyder zajął się w ostatnich latach Rebel Moon, więc szanse na rozwój świata opanowanego przez zombie były z każdym miesiącem coraz mniejsze.
Jednak obie części wysokobudżetowej serii sci-fi od Snydera nie znalazły zbyt szerokiej grupy odbiorców i nie wiadomo, czy Netflix będzie chętny na rozwijanie również tego uniwersum. W momencie premiery Armia umarłych zebrała więc większe grono widzów i w ciągu pierwszych 28 dni film obejrzało 75 mln gospodarstw domowych, co dało dziewiąte miejsce na liście najczęściej oglądanych anglojęzycznych filmów Netflixa.
Źródło: TheWrap