Szokującą wiadomość przekazał dziennikarzom w niedzielę, podczas festiwanu The New Yorker twórca "Arrested Development" - Mitch Hurtwiz. Zapowiedział, że chce by serial powrócił do telewizji z mini sezonem, tuż przed pojawieniem się filmu w kinach. W planach jest nakręcenie około dziewięciu, dziesięciu odcinków, każdy z nich opowiadałby o innym członku rodziny Bluth. Taki zabieg ma sprawić, że gwiazdy komedii (występujące w innych produkcjach nie tylko serialowych, ale też filmowych) będą mogły bez przeszkód pojawić się na planie.

Pozostaje tylko pytanie - gdzie wspomniany mini sezon będzie emitowany? Portal Deadline.com informuje, że zainteresowane są dwie stacje: Netflix i Showtime.

Wiadomość przekazaną przez Hurtwiza potwierdził na Twitterze Jason Bateman - gwiazda "Arrested Development". - To prawda. Nakręcimy dziesięc odcinków serialu i film. Zdjęcia mają ruszyć latem 2012 roku. Premiera na początku 2013 roku - napisał. Premiera mini sezonu i finału zbiegnie się z dziesięcioleciem serialu, który na stacji FOX premierę miał w 2003 roku.

Na planie mają pojawić się wszystkie gwiazdy komedii, czyli poza Batemanem również: Will Arnett, Portia de Rossi, Michael Cera, Tony Hale, Jeffrey Tambor, David Cross, Alia Shawkat i Jessica Walter.