Przejmując WarnerMedia korporacja AT&T uczyniła pierwszy krok na drodze do rywalizacji z Netflixem na rynku VoD. Dzięki temu przejęciu firma będzie w stanie nie tylko otworzyć własną platformę filmową, lecz także zaoferować wysokiej jakości treści na wyłączność. Do niedawna na temat tego projektu wiedzieliśmy niewiele, korporacja stroniła od upubliczniania informacji na temat funkcjonowania serwisu. Aż do teraz, gdy zdradzono nam, czego spodziewać się po nowej platformie.

Usługa VoD od WarnerMedia zadebiutuje na rynku w czwartym kwartale przyszłego roku i będzie dostępna w trzech planach taryfowych. Najtańszy pakiet da nam dostęp do bazy filmów, średni pozwoli oglądać blockbustery oraz produkcje oryginalne. W najwyższym pakiecie otrzymamy to wszystko, co w poprzednich wzbogacone o dodatkowe produkcje licencjonowane przez WarnerMedia. Warto przy okazji zauważyć, że na tym nie kończą się inwestycje AT&T w branżę wideo. Firma planuje uruchomić kolejny serwis VoD, który będzie zarabiał na siebie za pośrednictwem reklam. Niestety, na razie nie mamy pojęcia, co dokładnie nam zaoferuje. Przedstawiciele AT&T zapowiedzieli jedynie, że usługa pojawi się na rynku w bliżej nieokreślonej przyszłości.

Największa niewiadomą pozostaje natomiast to, czy w nowych serwisach zobaczymy seriale produkcji HBO takie jak Westworld czy Game of Thrones, do których prawa również posiada korporacja przejęta przez AT&T.

Zobacz także:

-

Analitycy twierdzą, że Disney i Warner Bros. odniosą sukces na rynku streamingowym

-

Plotka

ALF – Warner Bros. rezygnuje z reboota. Nie będzie nowego serialu?

Inwestycja w WarnerMedia oraz w nowe serwisy zbiegnie się z debiutem technologii 5G przystosowanej do szybkiego transferu danych. Dzięki niej AT&T będzie mogło zapewnić swoim klientom nieograniczony dostęp do filmów i seriali za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Za kilkanaście miesięcy przekonamy się, czy nowy serwis będzie na tyle interesujący, aby zainteresować szerokie grono widzów i podjąć równą walkę z Netflixem czy Amazon Video.