Avatar 2, czyli Avatar: Istota wody już coraz bliżej i raczej nic nie stanie na przeszkodzie premiery w grudniu 2022 roku. Tym razem widowisko Jamesa Camerona było promowane w magazynie Empire. Co ciekawe, na okładce dziennikarze szumnie okładają, że Cameron tym razem po raz kolejny wymyśli kino na nowo i najwyraźniej je zrewolucjonizuje. Najpewniej w kolejnych publikacja na portalu dowiemy się, skąd taki nagłówek. Zapowiadają publikacje na cały lipiec i obiecują, że film ma asy w rękawie, bo są gorące tajemnice.

Avatar: Istota wody - oto Kate Winslet

Jedną z głównych ról w filmie gra Kate Winslet, która ostatnio pracowała z Jamesem Cameronem w latach 90. nad filmem Titanic. Magazyn Empire ujawnia, że jej postać Ronal jest wojowniczką Na'vi, która przewodzie plemieniu Metkayina mieszkającym na płyciznach oceanów Pandowy. Jej rola w historii kształtowanej przez Camerona jest bardzo duża i ważna.
- Jest głęboko lojalną i nieustraszoną przywódczynią. Jest silną wojowniczką. Nawet w obliczu zagrożenia i w ciąży z nienarodzonym dzieckiem, dołącza do swoich ludzi w walce o to, co jest dla niej ważne. O rodzinę i ich dom - mówi Kate Winslet.
To właśnie tutaj Jake i Neytiri trafią po tym, jak musieli uciekać ze swojego domu. Nie będą oni jednak witani z otwartymi ramionami. Na zdjęciu obok postaci Winslet mamy bohatera zwanego Tonowari, w którego wciela się Cliff Curtis.
Aktorka dodaje, że relacja z Cameronem na planie jest inna niż 26 lat temu, bo oboje bardzo się zmienili przez ten czas. Według niej reżyser jest spokojniejszy, a ona hiperaktywna. Potwierdza krążącą w mediach historię, że podczas pracy na planie pod wodą potrafiła na jednym wdechu wytrzymać 7 minut i 14 sekund.
- 7 minut i 14 sekund! Nauczenie się nie tylko czegoś nowego, ale wręcz nadludzkiego było niesamowite dla mnie jako kobiety w średnim wieku.

Avata: Istota wody - zdjęcia

fot. Empire
+16 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj