Bryan Konietzko, współtwórca Avatara: Legendy Aanga, opowiedział o przyszłości Avatar Studios. Jednocześnie zaserwował fanom największą aktualizację do tej pory na temat losów franczyzy. Jego zdaniem pracują nad wieloma projektami jednocześnie - to oznacza całe mnóstwo nowości w uniwersum. Zobaczcie jego komentarz poniżej. Avatar: Legenda Aanga szykuje się na wielki powrót. Netflix jest w trakcie tworzenia serialu aktorskiego. Poza tym utworzono wspomniane Avatar Studios, które będzie zajmować się rozwijaniem franczyzy. Pierwsze zapowiedzi dają nadzieję, że w przeciwieństwie do znienawidzonego przez fanów Ostatniego Władcy Wiatru, nowe projekty mogą okazać się sukcesem.

Avatar: Legenda Aanga - twórca o nowych projektach

Poniżej znajdziecie wypowiedź Bryana Konietzko na temat przyszłości franczyzy. 
Avatar: Legenda Aanga był najtrudniejszą rzeczą, nad jaką pracowałem, póki nie pojawiła się Legenda Korry, która okazała się jeszcze trudniejsza. Teraz mowa o tworzeniu wielu projektów jednocześnie, w tym filmów fabularnych... Ale tak jak w przypadku dwóch pierwszych serii, warto. Jeśli dobrze wykonamy swoją pracę, wykorzystamy niesamowite możliwości i miejmy nadzieję, że stworzymy coś pięknego, z dobrą historią, co przemówi do widzów.

TOP 35 - najlepsze seriale fantasy

Poniżej znajdziecie subiektywne ranking naszej redakcji z najlepszymi produkcjami fantasy. W czołówce jest oczywiście Avatar: Legenda Aanga. I to wyżej niż Gra o Tron.
Zobacz galerię
fot. materiały prasowe
+29 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Piraci z Karaibów 6 z kapitanem Jackiem Sparrowem? Producent o aktorze
"Wciąż gaz w zbiorniku" - Szybcy i wściekli mają świetlaną przyszłość w NBCUniversal!
Sylvester Stallone na planie Tulsa King 2. Zapozował do zdjęcia z "filmowym gangsterem"
Oto bohaterowie Star Wars: Skeleton Crew. Nie wszyscy są ludźmi
Skomentuj