Joe Russo, reżyser filmu Avengers: Infinity War zdradził, że jedna z bardziej wzruszających scen w filmie była improwizowana. Chodzi o scenę śmierci Petera Perkera, który na chwilę przed odejściem, przytula się do swojego mentora i nauczyciela, Tony'ego Starka.
Reżyser powiedział Tom Holland jedynie, że Peter nie chce umierać, a młody aktor odegrał to w taki sposób, jak widzimy na ekranie. Jest to też potwierdzenie wcześniejszych słów Toma Hollanda, że tak naprawdę nie wszystko było mu mówione i sposób oraz sam fakt jego śmierci, mógł być zaskoczeniem również dla aktora.
Zobacz także:
Film Avengers: Infinity War jest dostępny w kinach.
Źródło: comickbook.com/ zdjęcie główne: Disney