
W świecie DC trwa obecnie wydarzenie Future State, którego akcja rozgrywa się w przyszłości, pokazując nam działania nowych wersji bohaterów. Jednym z nich jest Tim Fox, kolejna inkarnacja Batmana. Przypomnijmy, że musi on operować w Gotham, w którym poprzedni Mroczny Rycerz uznawany jest za zmarłego, a władzę sprawuje złowroga organizacja Magistrate - ta ostatnia doprowadziła do zmiany miasta w mikropaństwo policyjne.
Najnowszą okazją do wizyty w tej ponurej rzeczywistości stał się zeszyt Future State: Nightwing #1. Tytułowy bohater po raz pierwszy spotyka w nim nowego Batmana; młody heros postanawia go uwięzić, nie wiedząc, z jaką postacią ma naprawdę do czynienia. Co ciekawe, do obezwładnienia Mrocznego Rycerza dochodzi w podziemiach Azylu Arkham, służących za bazę operacyjną - Nightwing wierzy, że Magistrate nigdy nie będzie szukać go akurat w tym miejscu.
Cała sytuacja rzuca zupełnie nowe światło na to, dlaczego Gotham zostało zamienione w państwo policyjne. Protagonista w rozmowie z więzionym Batmanem stwierdza:
Ów "horror" ma związek z dniem opisanym jako "A-Day". Z kontekstu wydarzenia wynika, że w Azylu Arkham doszło do sytuacji, która na długie lata zaważyła na kształcie Gotham. Burmistrz Christopher Nakano, uchodzący wcześniej za osobę z właściwym kręgosłupem moralnym, musiał podjąć działania prowadzące do deeskalacji napięć - prawdopodobnie wtedy zwrócił się on o pomoc do członków Magistrate. Nieprawdziwe okazały się więc teorie fanów, według których Gotham zamieniło się w państwo policyjne w konsekwencji wydarzenia Wojna Jokera.
Pojawiają się spekulacje, że zdarzenia w Azylu Arkham mogą mieć związek z Ghost Hunterem, byłym członkiem rodziny Batmana, wszem wobec okazującym swoją arogancję i brak zmysłu taktycznego. Trzeba podkreślić, że jak do tej pory z niejasnych przyczyn nie został on pokazany w świecie Future State.
Źródło: Screen Rant
Co o tym sądzisz?