fot. materiały prasowe
Dla kontekstu, Andy Muschietti wcześniej wyreżyserował Flasha. James Gunn i Peter Safran obejrzeli film, jeszcze zanim stanęli na czele DC Studios. Byli zachwyceni zarówno wizją artysty, jak i jego pasją do tego superbohaterskiego uniwersum. Nic dziwnego, że gdy stanęli przed wyborem reżysera do Batman: The Brave and the Bold, wybrali właśnie jego.
Problem w tym, że premierze Flasha okazało się, że fani i krytycy nie dzielą ich entuzjazmu. Film nie tylko dostał dość przeciętne recenzje, ale nie podbił także box office. A że wcześniej mówiono o nim jak o jednym z najlepszych filmów superbohaterskich w historii kina, rozczarowanie okazało się ogromne.
Nic dziwnego, że w internecie szybko zaczęły krążyć plotki o usunięciu filmowca z Batman: The Brave and the Bold. James Gunn zapewniał jednak, że te doniesienia nie są prawdziwe, a odkąd przejął stery nad uniwersum, często w swoich mediach społecznościowych zajmuje się negowaniem plotek na temat DCU. Niedawno prestiżowy portal Deadline opublikował także zwiastun do nadchodzącego serialu Pingwin i napomknął, że Andy Muschietti wciąż jest na pokładzie.
W tym świetle informacja przekazana w programie The Hot Mic nie wydaje się aż tak prawdopodobna. Z drugiej strony, doniesienia na temat usunięcia filmowca z projektu wciąż nie ustają i pochodzą z wielu różnych źródeł. Zapewnienia Jamesa Gunna ich nie zatrzymały. Na ten moment jednak to wciąż tylko spekulacje, przynajmniej póki DC Studios nie wyda oficjalnego oświadczenia - jeśli w ogóle to zrobi.
Źródło: comicbookmovie.com