W niektórych recenzjach filmu Blade Runner 2049 krytycy wytykali twórcom, że w niewłaściwy sposób pokazywano postacie kobiece - jedną z powtarzających się fraz była ta o naszkicowaniu świata, który miał być "niezwykle wrogi" wobec płci żeńskiej. Reżyser obrazu, Denis Villeneuve, odniósł się teraz do tych oskarżeń:
Jestem bardzo wyczulony na ekspozycję postaci kobiecych w filmach. To moja dziewiąta produkcja - w sześciu z nich w głównych rolach wystąpiły kobiety.
Blade Runner podszedł do płci żeńskiej bardzo restrykcyjnie - wiązało się to z estetyką kina noir. Ale starałem się nadać głębię wszystkim postaciom w swoim filmie. Widzicie np. jak Joi, postać ukazana za pomocą hologramu, ewoluuje na ekranie.
Villeneuve kontynuował:
Czym jest kino? Kino jest odbiciem społeczeństwa.
Blade Runner 2049 nie jest filmem o przyszłości - to film o teraźniejszości. Wybaczcie, ale dzisiejszy świat nie jest szczególnie miły dla kobiet.
Czy Waszym zdaniem w filmie faktycznie istniał problem jeśli chodzi o ekspozycję bohaterek? Dajcie nam o tym znać w komentarzach.
Źródło:
comicbookmovie.com / zdjęcie główne: Warner Bros.