MGM
To może być jedna z najważniejszych spekulacji w kwestii próby znalezienia odpowiedzi na pytanie o to, kto zagra nowego Jamesa Bonda? Niezwykle poważany w ostatnich miesiącach serwis World of Reel, powołując się na "wiarygodne źródło", twierdzi, że Amazon i MGM mają już swojego faworyta do wcielenia się w kolejnego Agenta 007. Istotne jest to, że na razie mówimy wyłącznie o "cichej promocji" - żadne oficjalne decyzje nie zostały podjęte, nie mówiąc o castingu, do którego dojdzie w przyszłym roku.
Rzeczonym faworytem ma być nie kto inny jak Jacob Elordi, uchodzący za jedną z największych gwiazd młodego pokolenia Hollywood. Liczącego sobie 28 lat i mierzącego 196 cm wzrostu aktora mogliśmy oglądać w takich produkcjach jak Euforia, Saltburn, Priscilla czy Frankenstein; w przyszłym roku będzie on partnerował na ekranie Margot Robbie w nowej adaptacji Wichrowych wzgórz.
Amazon, który odmówił udzielenia komentarza w powyższej sprawie, ma wybrać nowego Jamesa Bonda w połowie 2026 roku. Najistotniejszy głos w trakcie castingu należy do reżysera kolejnego filmu o 007, Denisa Villeneuve'a, który podobno słyszał już o promowaniu Elordiego - i jak na razie nie wyraził w tej sprawie sprzeciwu.
Warto zauważyć, że choć pochodzący z Australii Jacob Elordi wizualnie i w materii ekranowego emploi z całą pewnością pasuje do roli Bonda, nie spełnia on kryteriów, o których niedawno raportował prestiżowy serwis Deadline. Dziennikarz portalu przekonywał, że nowy 007 ma być Brytyjczykiem, w dodatku niekoniecznie znanym szerokiej publiczności.
Bukmacherzy wskazali swoich faworytów do roli Bonda
Krótko przed upublicznieniem tych rewelacji serwis bukmacherski Bovada przedstawił swoje typowania w kwestii roli następnego Agenta 007 - to najnowsze zestawienie tego typu. Faworyt wciąż pozostaje ten sam; tak, Elordi znalazł się na liście kandydatów, choć jego akcje stoją nisko:
Źródło: World of Reel/Bovada