Na ten temat wypowiedział się Michael Ryan z rady nadzorczej organizacji Independent Film and Television Alliance (IFTA). Jego zdaniem Brexit to destrukcyjny cios dla kreatywnego sektora.

-Decyzja o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej to wielki cios dla brytyjskiego filmu i branży telewizyjnej. Produkowanie filmów i programów telewizji to bardzo drogi i ryzykowny interes, a zmiana zasad będzie mieć na to wpływ.

Ryan wyjaśnia, że Brexit niszczy podstawy działania branży rozrywkowej. Obecnie nikt nie wie, jak będzie wyglądać relacja z koproducentami oraz z dystrybutorami z Unii Europejskiej. Spekuluje, że przez to w innych krajach Europy zostaną nałożone podatki na działalność brytyjskich filmowców, bo przestaną ich obowiązywać zasady Unii Europejskiej. Widzi też problem w zbieraniu budżetów na filmy i seriale, bo spora ich część była finansowana z dotacji unijnych.

Czytaj także: Za kogo będziesz walczyć w Grze o tron? Sprawdź!

Dziennikarze zwracają uwagę, że ludzie z branży rozrywkowej własnie dlatego głosowali za pozostaniem Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. W liście podpisanym przez 300 artystów, aktorów, scenarzystów i muzyków czytamy, że wyjście ze struktur unijnych osłabi kreatywny sukces Wielkiej Brytanii.

To wydarzenie wpłynie znacząco na produkcję serialu Game of Thrones, który jest kręcony w Irlandii Północnej. Okazuje się, że twórcy przy produkcji korzystają z dotacji unijnych. Peter Chase z funduszu German Marshall zwraca uwagę, że amerykańskie studia filmowe i twórcy serialu Game of Thrones już nie będą mogli korzystać z tych dotacji i innych zalet wpływających na rozwój ich projektów. Sugeruje, że przez to amerykańska branża filmowa może zdecydować się na pracę w innych krajach Europy, gdzie warunki są korzystniejsze. Byłby to ogromny cios biorąc pod uwagę, że w Londynie są kręcone największe hollywoodzkie superprodukcje.

Eksperci podkreślają, że na tę chwilę prognozy są bardzo negatywne, ale wciąż dużo w tym niewiadomych. Amerykańscy producenci jeszcze nie komentują wydarzeń. Wiadomo, że to sfinalizowania Brexitu jeszcze zostało dużo czasu, ale to może mieć wpływ już teraz. HBO może podjąć decyzję o zmianie miejsca zdjęć 7. sezonu, by nie podejmować niepotrzebnego ryzyka.