

W 2023 roku doszło do poważnego wypadku, w wyniku którego Jeremy Renner musiał przejść przez długą rehabilitację. Choć ostatecznie pozwoliło mu to na powrót do pracy, jego organizm wciąż był wykończony. To powodowało pewne ograniczenia na planie Burmistrza Kingstown, o czym opowiedział w wywiadzie dla Los Angeles Times.
Burmistrz Kingstown - Jeremy Renner o pracy po wypadku
Rennerowi zdarzyło się przysypiać na planie - szczególnie w pierwszych dniach po powrocie.
Producenci uwzględnili ograniczenia aktora. Zmodyfikowano harmonogram zdjęć, przeznaczając część czasu na rozciąganie i odpowiednie ćwiczenia. Oprócz tego, Renner pozostał w Pittsburgu na czas trwania zdjęć, zamiast latać tam i z powrotem do Kalifornii.
Po ciężkich doświadczeniach, Renner patrzy inaczej na swoją pracę. Usiłuje odnaleźć spokój przez humor, szukając dowcipów, które odpowiednio rozluźnią atmosferę.
Źródło: deadline.com

