Nowy wróg Pajączka w MCU. Zielony, jadowity i niebezpieczny

fot. materiały prasowe

Oficjalnie potwierdzono, że jednym z kilku złoczyńców w filmie Spider-Man 4 będzie Mac Gargan, czyli Scorpion. Aktor Michael Mando zasugerował w mediach społecznościowych, że jego postać otrzyma klasyczny, komiksowy zielony kostium – widoczny na grafice, którą opublikował. Strój zawiera charakterystyczny długi ogon z zatrutym żądłem. Według plotek to właśnie takiego Scorpiona zobaczymy w filmie, a aktor najwyraźniej się do tego odnosi. Co ciekawe, wybrał grafikę, na której Scorpion stoi obok Venoma – choć jak dotąd nikt nie potwierdził obecności tej postaci w produkcji.

Spider-Man 4 ma oficjalny polski tytuł. Zdziwicie się, jak przetłumaczono Brand New Day

fot. zrzut ekranu z Instagrama Michaela Mando

Wrogowie Spider-Mana

Według Daniela Richtmana na ekranie pojawi się kilku złoczyńców: Tombstone, Tarantula, Boomerang (czytaj więcej o pierwsze trójce), Scorpion oraz Ramrod (pół-cyborg). Większość z nich ma pełnić role drugoplanowe – będą przeciwnikami zarówno dla Pajączka, jak i Punishera. Scooper podaje, że największą i najbardziej znaczącą rolę z całej grupy ma mieć właśnie Scorpion, choć nie będzie głównym czarnym charakterem filmu. Nadal nie wiadomo, kto nim będzie – możliwe, że Savage Hulk, czyli dzika wersja Hulka, zostanie jedynie narzędziem w rękach głównego złoczyńcy.

Silver Samurai

Zobacz więcej

Reklama

Źródło: Marvel

Mroczny Spider-Man

Richtman twierdzi również, że mimo kategorii wiekowej od 12 lat (jak wszystkie dotychczasowe filmy o Spider-Manie), nowa część będzie znacznie poważniejsza i mroczniejsza. Ma to być widoczne nie tylko w obecności Punishera, który pozostaje bezlitosny, ale też w cięższym klimacie i bardziej dramatycznej fabule. Scooper porównuje ton filmu do kultowego komiksu Ostatnie łowy Kravena, uważanego za jeden z najmroczniejszych i najbardziej pogłębionych psychologicznie rozdziałów w historii Spider-Mana.

Na koniec dodaje, że Zendaya nie będzie kręcić swoich scen w Glasgow, gdzie obecnie pracuje ekipa filmowa. Jej rola ma być niewielka, ale bardzo ważna dla fabuły – szczegółów jednak nie ujawniono.

Za kamerą stoi Destin Daniel Cretton. Premiera zaplanowana jest na lipiec 2026 roku.