Dowiadujemy się, że kilka studiów filmowych zgłaszało się do firmy odpowiedzialnej za grę w sprawie realizacji filmu na podstawie "Call of Duty". Odmówili wszystkim.
Kotick wyjaśnia, że filmy na podstawie gier rzadko kiedy podobają się oddanym fanom, a poza tym, twierdzi, że tego typu produkcje kinowe mogą zanieczyścic markę, gdyż nigdy takowy film nie potrafi zdobyć większości pozytywnych recenzji. Innymi słowy powodem był lęk przed rozczarowaniem fanów.
Kotick, który jest także dyrektorem Blizzarda, bardzo ostrożnie podchodzi do adaptacji gier. Jedynym produktem, który obecnie jest przewidziany na wielki ekran to gra "World of Warcraft".