Dowiadujemy się coraz więcej ciekawych rzeczy o filmie "Captain America: Civil War". Choć biorąc pod uwagę poniższe nowinki, być może lepszym podtytułem byłoby "Dorwać Bucky'ego". Wielu bohaterów produkcji chce bowiem wyśledzić Zimowego Żołnierza. Oczywiście traktujmy te informacje z przymrużeniem oka.

Jak zauważyliście, w ostatnich dniach nie pojawiły się żadne nowe zdjęcia z planu obrazu. Powodem jest to, że ekipa podobno zakończyła już pracę nad scenami akcji, które rozgrywać się będą w afrykańskiej lokalizacji (najprawdopodobniej Wakandzie). Pojawiają się wieści, że będzie to jedna z otwierających sekwencji filmu. Podczas walki nowej drużyny Avengers z Crossbonesem ma zginąć sporo cywili i to ma być bodźcem, który zmusi światowe rządy do stworzenia aktów prawnych regulujących działalność superbohaterów.

Ważną rolę w filmie ma pełnić Bucky Barnes. Wiemy, że poszukuje go Steve Rogers, ale także inni chcą go dorwać. Po praniu mózgu jakie zaserwowała mu HYDRA, Zimowy Żolnierz zrobił wiele rzeczy, które ma sumieniu. Tony Stark ma wykorzystać proces rejestracji bohaterów, aby namierzyć Bucky'ego, który był zamieszany w śmierć jego rodziców. Czarna Pantera również na niego poluje, najprawdopodobniej chcąc pomścić śmierć ojca. Jest też Crossbones, który znów chce nad Barnesem przejąc kontrolę i zrobić z niego swoją maszynę do zabijania.

Czytaj także: „Strażnicy Galaktyki 2″ – rozpoczynają się castingi do nowych ról. Jak zmieni się tytułowa drużyna?

Informatorzy twierdzą, że "Captain America: Civil War" to krytyczny moment dla postaci Bucky'ego, bo musi on przed końcem filmu przekonać wszystkich, aby przeszli na jego stronę, ponieważ jego rola w kinowym uniwersum Marvela ma stać się o wiele ważniejsza. To może sugerować, że Bucky może wkrótce zostać nowym Kapitanem Ameryką, którym przez pewien czas był w komiksach.

Superprodukcja ma wyznaczoną datę premiery na 6 maja 2016 roku.